"Gdyby to ode mnie zależało". Komentatorka chciałaby wysłać polskich żołnierzy na Ukrainę
W w sieci zawrzało po szokującej opinii wygłoszonej w mediach społecznościowych przez Annę Derewienko.
W połowie października Derewienko mówiła w rozmowie na kanale YouTube Marianny Schreiber, że od ponad dwóch lat współpracuje z programem "Jedziemy" w TVP Info, gdzie komentuje wydarzenia polityczne. Taka też informacja widnieje na jej profilu na Twitterze, gdzie również zabiera głos na bieżące tematy, sporo miejsca poświęcając toczącej się od ponad 8 miesięcy nowej fazie wojny Rosji przeciwko Ukrainie.
Derewienko chce polskich żołnierzy na Ukrainie
We wtorek 1 listopada internauci retweetują fragment wymiany zdań pomiędzy nią a jednym z użytkowników Twittera. Chodzi o wypowiedź na temat wojny rosyjsko-ukraińskiej w kontekście zbrodni dokonywanych przez rosyjską armię i działania NATO, czyli sojuszu o charakterze obronnym, do którego nie należy Ukraina.
"Rosjanie masakrują Ukrainę kolejnymi zmasowanymi atakami, a NATO udaje, że to jeszcze nie jest III wojna światowa i nie włącza się, obawiając się eskalacji. W tym trybie taka wojna zawita kiedyś do Polski, ale widocznie wszyscy już przygotowani. Dlaczego nie można zareagować?" – napisała Derewienko.
"Może jeszcze chcesz wysłać polskich żołnierzy na Ukrainę co?" – zapytał internauta o nicku "Kon".
"Tak, gdyby to ode mnie zależało, już by tam byli" – odpowiedziała.