Niemiecki land chce zaskarżyć Polskę. Minister: Donoszą na siebie, że nie chcą chronić obywateli

Dodano:
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa w Brukseli. Źródło: PAP/EPA / STEPHANIE LECOCQ
Brandenburskie Ministerstwo Środowiska chce zaskarżyć Polskę za prowadzenie prac przy rozbudowie Odry. Dosadny komentarz minister Anny Moskwy.

Brandenburskie lokalne media donoszą o zamiarach tamtejszych władz związanych z realizowanym przez Polskę projektem rozbudowy Odry. Prace są prowadzone na podstawie polsko-niemieckiej umowy z 2015 roku. Jak jednak przekonują władze landu oraz organizacje ekologiczne z Polski i Niemiec, porozumienie sprzed 7 lat nie uwzględnia zmian klimatycznych, jakie zaszły w tym czasie.

– Skarga w przyspieszonym trybie postępowania musi wpłynąć do właściwego sądu administracyjnego w Warszawie najpóźniej do 16 listopada, a sąd musi ją rozstrzygnąć w ciągu miesiąca. Oznacza to, że decyzji o ewentualnym wstrzymaniu budowy można się spodziewać do połowy grudnia – powiedział minister środowiska Brandenburgii Axel Vogel cytowany przez gazetę "Maerkische Oderzeitung".

Minister Moskwa komentuje

Do sprawy za pośrednictwem Twittera odniosła się minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Polityk wskazała, że Brandenburgia chce de facto złożyć donos sama na siebie, ponieważ prowadzone prace mają na celu lepszą ochronę przeciwpowodziową.

"Brandenburgia informuje o zamiarze złożenia skargi do WSA w W-wie przeciwko Polsce w temacie Odry i realizacji umowy przeciwpowodziowej PL-DE. Ciekawy casus. Niemcy złożą donos na siebie do polskiego sądu, że nie zamierzają chronić przed powodzią ani swoich ani polskich obywateli" – zaznacza szefowa MKiŚ.

Niemieckie media: Rząd federalny nie będzie zadzierał z Polską

"Fakt, że kraj związkowy Brandenburgia przygotowuje obecnie działania prawne w celu powstrzymania budowy, wskazuje, że rząd federalny nie będzie aktywnie stawał na drodze rozbudowy Odry po polskiej stronie. Brandenburski minister środowiska Axel Vogel chciał, aby w sprawę zaangażował się rząd Niemiec. Jednak według doniesień z Berlina, strona niemiecka nie będzie zadzierać z Polską w sprawie Odry w związku z kryzysem energetycznym i ogólną sytuacją w polityce zagranicznej" – komentują dziennikarze niemieckiej gazety.

Do zatrzymania prac, oprócz ekologów i władz Brandenburgii, wezwała także federalna minister ochrony środowiska Steffi Lemke. Niemiecka polityk uczyniła to w sierpniu tego roku.

Źródło: X / Deutsche Welle
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...