"Lambrecht zerwała poufność negocjacji". Nowe informacje ws. oferty Niemiec

Dodano:
Minister obrony Niemiec Christine Lambrecht Źródło: PAP/EPA / Shawn Thew
"Bild am Sonntag" zarzuca niemieckiej minister obrony zerwanie poufności negocjacji ws. Patriotów. Takiej poufności miał się domagać polski rząd.

Po tragedii w Przewodowie, Berlin zaoferował przekazanie Polsce ośmiu zestawów systemu Patriot. Polska, choć początkowo z entuzjazmem podeszła do tej propozycji, chwilę później stwierdziła, że systemy powinny trafić na Ukrainę i stacjonować tuż przy granicy z Polską. Choć pojawiały się głosy, że nie jest to możliwe, to Ukrainy podała, iż rozmowy na ten temat z Niemcami już trwają.

"Minister obrony Christine Lambrecht otrzymała zadanie zaoferowania Polsce niemieckich baterii obrony przeciwlotniczej Patriot. Propozycja doprowadziła do ostrego sporu z sojusznikiem z NATO, ponieważ Lambrecht dla własnego PR zerwała poufność negocjacji: – podkreśla Angelika Hallemann w tekście na łamach "Bild am Sonntag".

Rekonstrukcja zamieszania wokół Patriotów

Dziennikarka informuje, że niemieckie ministerstwo obrony przedstawiło 17 listopada stronie polskiej pomysł z rozmieszczeniem Patriotów. Ze względu na napięte relacje z Polską, resort poinformował o tym współpracowników Lambrecht i zaznaczył, że należy poinformować samą minister. 18 listopada polski MON w mailu napisał: "Propozycja Państwa jest przez nas wnikliwie badana". Zapowiedziano, że w poniedziałek 21 listopada nadejdzie prawdopodobnie pierwsza odpowiedź. "Jednocześnie chcielibyśmy prosić i zalecamy rezygnację z ujawnienia informacji" – zaapelowała Warszawa. De facto Polska wezwała Berlin do utrzymania oferty w tajemnicy. Jasper Wieck, rzecznik niemieckiego MON i równocześnie szef kierownictwa sztabu, przekazał polską sugestię wszystkim zaufanym współpracownikom pani minister.

"BaS" pisze, że wola autoreklamy była dla Lambrecht najwidoczniej ważniejsza od prośby o poufne potraktowanie sprawy. "W poniedziałek rano (21.11.2022) pani minister wytrąbiła ofertę ws. Patriotów w wywiadzie dla "Rheinische Post'" – czytamy. Wojskowy z niemieckiego ministerstwa obrony powiedział gazecie, że "to było nieprofesjonalne". "Nie wolno w ten sposób traktować sojuszników z NATO. To szkodzi i Niemcom i Bundeswehrze" – wskazał.

Źródło: Deutsche Welle / "Bild am Sonntag"
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...