Prezes PZPN: Z radością przyjąłem inicjatywę premiera
W poniedziałek serwis WP Sportowe Fakty podał, że jeszcze przed mundialem premier miał obiecać kadrze premię w wysokości co najmniej 30 mln złotych za wyjście z grupy. "Informację potwierdziliśmy w trzech niezależnych źródłach" – przekazał dziennikarz sportowy Wirtualnej Polski Dariusz Faron. Według doniesień, pieniądze miały trafić nie do budżetu Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN), a bezpośrednio do członków reprezentacji, czyli piłkarzy i sztabu szkoleniowego.
Rzecznik rządu prostuje doniesienia
Do tych sensacji odniósł się podczas konferencji prasowej rzecznik rządu. Piotr Müller ocenił, że doszło do wzbudzenia niepotrzebnych emocji. – To klarowny przykład, jak na bazie zasłyszanych informacji może stworzyć opowieść i wzbudzić niepotrzebne emocje. Mamy największy sukces polskiej reprezentacji od 36 lat na mundialu. Zamiast dobrej atmosfery, redakcja bardzo chce zepsuć te humory, ale nie ma takiej potrzeby – podkreślił.
– Premier Morawiecki od wielu miesięcy jest w stałym kontakcie z prezesem PZPN, jak i trenerem reprezentacji. Rozmawiali o większym wsparciu dla piłki nożnej. Faktycznie, premier wskazał, że warunkiem takiego dodatkowego wsparcia jest wyjście z grupy. Ale jakiego wsparcia? Chcemy wesprzeć polską piłkę nożną poprzez utworzenie specjalnego funduszu, który będzie zajmował się szkoleniem, rozwojem dzieci, budową infrastruktury, nowymi technologiami w sporcie oraz wsparciem reprezentacji. I to są środki finansowe, które będą przeznaczone na te cele – wyjaśnił Müller.
Komentarz Kuleszy
Do sprawy za pośrednictwem Twittera odniósł się prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
"Z radością przyjąłem inicjatywę Premiera Mateusza Morawieckiego dotyczącą dofinansowania polskiej piłki. Włączymy się z pełnym zaangażowaniem w każdą inicjatywę, która powoduje rozwój futbolu w kluczowych obszarach, szczególnie szkolenia dzieci i młodzieży oraz edukacji trenerów" – poinformował Cezary Kulesza.