Jaki w PE: Nie zauważyliście reklamówek z Kataru we własnych szeregach
W Parlamencie Europejskim wybuchła prawdopodobnie największa afera korupcyjna w historii. Eva Kaili, jedna z wiceprzewodniczących PE, została w ostatni piątek aresztowana przez belgijską policję oraz oskarżona o udział w grupie przestępczej i "pranie brudnych pieniędzy". Grecka polityk jest podejrzana o nielegalny lobbing na rzecz Kataru, gospodarza tegorocznego piłkarskiego mundialu. W związku ze sprawą, socjalistka została wykluczona z partii PASOK (Ogólnogrecki Ruch Socjalistyczny).
W zeszły wtorek Parlament odwołał Kaili z funkcji wiceszefowej. Decyzja została podjęta niemal jednogłośnie – 625 europosłów było "za", jeden – "przeciw", a dwóch wstrzymało się od głosu.
Jaki: Tak się właśnie kończy takie postępowanie
Podczas posiedzenia PE w Strasburgu głos zabrał Patryk Jaki. Europarlamentarzysta zwrócił się do unijnych urzędników i polityków. – Chcecie walczyć z powodami wysokich kosztów życia i inflacji? Bardzo dobrze. Uważam, że powinniście zacząć od popatrzenia w lustro. Jaki jest najważniejszy składnik inflacji? Wysokie ceny energii. A skąd one się wzięły? Z tego, że od lat zmuszaliście wszystkich absurdalnym prawem do rezygnacji z węgla i do stawiania na gaz. I co się nagle stało? Putin wam zakręcił kurek i nie ma. Inflacja skoczyła do góry i węgiel trzeba ściągać z egzotycznych krajów, pomimo że mamy go w Europie bardzo dużo, szczególnie w Polsce. Ale wy, zamiast myśleć jak mądrzejsi wam podpowiadali, że uzależnianie się od Putina tak się właśnie skończy, zajęci byliście czymś innym. Mianowicie, szukaniem rzekomego łamania praworządności w Polsce – powiedział członek Solidarnej Polski. – Tak bardzo szukaliście łamania praworządności w Polsce, że nie zauważyliście reklamówek z Kataru we własnych szeregach. Tak się właśnie kończy takie postępowanie – dodał.
Zdaniem Jakiego, zamiast wyciągać wnioski, instytucje UE robią cały czas to samo. Eurodeputowany stwierdził również, że w Unii obowiązują "podwójne standardy", a ponadto, blokowana jest pomoc dla Polski, "bez której Ukraina już dawno by upadła". – Robicie to samo i liczycie na inne efekty – zauważył polityk Solidarnej Polski.