Papież: Wojna na Ukrainie jest przerażająca, to wojna globalna
W wywiadzie dla hiszpańskiej gazety ABC dziennikarze zapytali papieża o sytuację na Ukrainie, która walczy z rosyjską napaścią.
Jak podkreślił Ojciec Święty, nic nie wskazuje na to, aby rozpętana przez Moskwę wojna miała się szybko skończyć. – Nie widzę końca (konfliktu - red.) w najbliższym czasie, ponieważ to jest wojna globalna. Nie zapominajmy o tym – mówił papież.
– Stawka tej wojny jest bardzo wysoka – tłumaczył Franciszek, podkreślając w rozmowie z dziennikarzami, że Watykan wciąż jest gotowy do mediacji w sprawie zawieszenia działań wojennych.
– Robimy co w naszej mocy... To co się dzieje na Ukrainie jest przerażające. Ma tam miejsce tyle okrucieństwa – dodał papież.
Papież podpisał list rezygnacyjny
W tym samym wywiadzie Ojciec Święty przyznał, że podpisał już swoją rezygnację. Dokument może zostać użyty w konkretnej sytuacji.
Franciszek ujawnił, że po wyborze w 2013 roku podpisał list rezygnacyjny, który miał być wykorzystany, gdyby kiedyś poważne i trwałe problemy zdrowotne uniemożliwiły mu wykonywanie obowiązków. Ojciec Święty w sobotę ukończył 86 lat.
Papież powiedział, że przekazał list ówczesnemu watykańskiemu sekretarzowi stanu, kardynałowi Tarcisio Bertone. Franciszek często mówił, że zrezygnuje, jeśli zdrowie będzie mu przeszkadzać w kierowaniu Kościołem rzymskokatolickim.
Franciszek odrzuca spekulacje ws. rezygnacji
W wywiadzie udzielonym agencji Reutera w lipcu Ojciec Święty odrzucił spekulacje na temat rychłej rezygnacji i powtórzył, że może kiedyś zrezygnować, jeśli pogarszający się stan zdrowia uniemożliwi mu kierowanie Kościołem.
Od lipca Franciszek odbył trzy podróże zagraniczne - do Kanady, Kazachstanu i Bahrajnu - i planuje odwiedzić Demokratyczną Republikę Konga i Sudan Południowy w dniach od 31 stycznia do 5 lutego. Miał odbyć tę podróż w lipcu, ale problemy z kolanem zmusiły go do jej przełożenia. Teraz używa laski do krótkich spacerów i wózka inwalidzkiego do dłuższych dystansów w pomieszczeniach.