Zełenski przyjedzie do Polski? Komentarz szefa BBN
Prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził w środę rano, że odwiedzi dzisiaj Waszyngton, gdzie spotka się z Joe Bidenem. Ukraiński przywódca jest już w drodze do USA.
W poranku radia RMF FM, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera został zapytany, kiedy Zełenski przyjedzie do Polski.
– Co do obecności prezydenta Zełenskiego w Warszawie nie mogę zająć stanowiska, przekazać informacji – odpowiedział sekretarz stanu.
– Nie powie pan, że w drodze powrotnej prezydent Zełenski będzie w Warszawie? – dopytywał dziennikarz. – Panie redaktorze, doskonała intuicja, nie powiem... – odpowiedział Siewiera.
Wystąpienie w Kongresie i pakiet pomocy dla Kijowa
Chociaż prezydent Ukrainy potwierdził swoją podróż do USA dopiero o godzinie 7 rano czasu polskiego, to amerykańskie media już od kilku godzin pisały o wizycie Zełenskiego.
Podróż prezydenta oraz planowane spotkanie z Joe Bidenem były utrzymane w ścisłej tajemnicy ze względów bezpieczeństwa – podaje CNN. Amerykańska stacja relacjonuje też, że spiker Izby Reprezentantów Nancy Pelosi wezwała parlamentarzystów do stawienia się dzisiaj na Kapitolu ze względu na "specjalne wydarzenie".
CNN informowała również, że wizyta ukraińskiego prezydenta zbiegnie się w czasie z ogłoszeniem przez USA nowego pakietu pomocy obronnej dla Kijowa, który będzie obejmował systemy rakiet Patriot. Informacje te potwierdzają przedstawiciele amerykańskiej administracji – podaje agencja AFP.
"Na krawędzi starcia"
Wizyta ukraińskiego prezydenta prawdopodobnie zwiększy tylko napięcie panujące na linii Waszyngton-Moskwa.
Zaledwie dwa dni temu rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa, zwracając się do przedstawicieli Stanów Zjednoczonych stwierdziła, że Moskwa apeluje, by "nie nakręcać spirali eskalacji".
Niebezpieczna i krótkowzroczna polityka Waszyngtonu stawia USA i Rosję na krawędzi bezpośredniego starcia – ostrzegła w poniedziałek na konferencji prasowej Zacharowa.