Media: Tusk z przywilejem jak prezydent i premier. Zdecydował polityk PiS
Decyzję w tej sprawie miał podjąć minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński. Gazeta powołuje się na źródła w kierowanym przez polityka PiS resorcie. Informację o objęciu Tuska ochroną "Rzeczpospolita" potwierdziła także w samej Platformie Obywatelskiej.
"Według naszych informacji Tuska chroni funkcjonariusz, który ochraniał go, kiedy Tusk piastował funkcję szefa Rady Europejskiej" – czytamy na portalu rp.pl.
Jak przypomina gazeta, zgodnie z zapisami ustawy o Służbie Ochrony Państwa, szef MSWiA ma możliwość objęcia ochroną osoby publicznej, jeśli ma to związek z "dobrem państwa". Musi także zachodzić istotne podejrzenie zagrożenia bezpieczeństwa tej osoby. Na tej podstawie funkcjonariusze SOP ochraniają m.in. prezes Trybunału Konstytucyjnego Julię Przyłębską.
Z mocy prawa ochroną SOP objęci są: prezydent RP, premier i marszałkowie Sejmu i Senatu oraz szefowie MSWiA i MSZ.
Tusk będzie inwigilowany?
"Rzeczpospolita" pisze także o nieoczywistych powodach przyznania Tuskowi ochrony. Powołując się na opinię funkcjonariuszy SOP stwierdza, że prawdziwą motywacją decyzji o ochronie może być chęć... inwigilowania lidera największej partii opozycyjnej w Polsce. Służba Ochrony Państwa ma bowiem uprawnienia "do czynności operacyjno-rozpoznawczych - a więc wszczęcia inwigilacji".
– Moim zdaniem Tusk nie powinien jej przyjmować lecz otrzymać ochronę z funduszy partyjnych, jaką ma od lat Jarosław Kaczyński – ocenił jeden z funkcjonariuszy służby w rozmowie z gazetą.
Szanse na zdobycie władzy
W jednym z ostatnich sondaży zapytano badanych, kto – po wyborach – powinien zostać szefem rządu (w ankiecie zaproponowano po dwóch kandydatów dla PiS i PO).
Najwięcej głosów otrzymał obecny premier Mateusz Morawiecki, na tego polityka wskazało 19 proc. ankietowanych.
Na drugim miejscu, ex aequo, znaleźli się były premier, teraz lider PO Donald Tusk i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (13 proc. głosów).