"Sylwester Marzeń". Telewizja Polska podała wyniki oglądalności

Dodano:
"Sylwester Marzeń z Dwójką" 2022 w Zakopanem Źródło: PAP / Art Service 2
Telewizja Polska przedstawiła wyniki oglądalności tegorocznego "Sylwestra Marzeń z Dwójką". Koncert po raz kolejny odbył się w Zakopanem.

Od 2016 roku TVP organizuje swoje koncerty sylwestrowe w Zakopanem.

W tym roku na scenie wystąpili między innymi Edyta Górniak, Justyna Steczkowska, Marina Łuczenko-Szczęsna, Sara James, Wiktoria Gabor, "Golec uOrkiestra", Zenon Martyniuk i "Akcent", "Kombi", "Piękni i Młodzi" czy "Daria".

Rekordowa oglądalność

Według danych Telewizji Polskiej, "Sylwestra Marzeń z Dwójką" w szczytowym momencie oglądało nawet 8,3 mln widzów, co stanowi rekordowy wynik. Średnia widownia wydarzenia na antenach TVP2 i TVP Polonia wyniosła 6,4 mln, czyli o 0,3 mln więcej niż przed rokiem – przekazał portal branżowy Wirtualne Media, powołując się na oficjalny komunikat TVP.

Dane pochodzą z dekoderów operatora telekomunikacyjnego Netia.

Afera na Sylwestrze TVP?

Nie milkną echa po występie w Zakopanem amerykańskiej grupy "Black Eyed Peas". Po wyjściu na scenę muzycy zwrócili się do widowni zgromadzonej na miejscu oraz przed telewizorami. Jeden z wokalistów zespołu najpierw poruszył temat pomocy Ukrainie, a następnie zaczął mówić o społeczności LGBT. – Dziękujemy wam, że macie otwarte serca i głowy – powiedział William James Adams ("Wll.i.am"), dedukując piosenkę "Where Is the Love?" tym, "którzy w tym roku doświadczyli nienawiści". – Żydowska społeczność – kochamy was. Ludzie afrykańskiego pochodzenia na całym świecie — kochamy was. Społeczność LGBT – kochamy was – dodał. Ponadto, wszyscy członkowie grupy mieli na ramieniu opaski w kolorach tęczy, która stanowi symbol ideologii LGBT.

– Aby ukrócić wszelki spekulacje, wszystko było przemyślane. Łącznie z każdym elementem stroju — krzyczał do mikrofonu Tomasz Kammel, dziennikarz Telewizji Polskiej, jeden z prowadzących sylwestrową imprezę w Zakopanem.

Źródło: Wirtualne Media
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...