Hołownia zaskakuje ws. "małżeństw" homoseksualnych. "Ja mam wątpliwości"

Dodano:
Lider Polski 2050 Szymon Hołownia Źródło: YouTube / Radio ZET, screen
Szymon Hołownia deklaruje, że jest katolikiem, jednak w kwestii podejścia do środowisk LGBT jego działania zaskakują. Polityk odniósł się do kwestii "małżeństw" osób tej samej płci.

Chociaż lider Polski 2050 Szymon Hołownia deklaruje się jako osoba wierząca, nie wypowiada się zgodnie z nauką Kościoła m.in. w kwestii podejścia do "małżeństw" osób tej samej płci. Chociaż bowiem polityk deklaruje, że "na tym etapie" nie poprze wprowadzenia takich "małżeństw", nie wyklucza tego w przyszłości.

Dwa lata temu, w trakcie kampanii wyborczej Hołownia stwierdził na przykład, że "zawetuję ustawę o małżeństwach jednopłciowych, bo uważa, że w Polsce nie ma narodowej zgody i nie jest to moment na podejmowanie tego typu decyzji".

Czego oczekują obywatele?

Latem ubiegłego roku, na Campusie Polska Hołownia zapytany o kwestię wprowadzenia w Polsce "małżeństw jednopłciowych", również nie zajął stanowiska przeciwnego.

Polityk podkreślił natomiast, że w zakresie związków partnerskich nie ma żadnych wątpliwości, że powinny być wprowadzone. Jak wynika z wypowiedzi lidera Polski 2050, kolejny zmiany zależą o oczekiwań obywateli.

– Jasno o tym mówiłem i chyba nawet w naszym ruchu nie znajdę osób, które myślą inaczej. To jest to na co czujemy, że jest czas, że to już dawno powinno być zrobione, patrząc na to, czego oczekują obywatele. A później można rozmawiać o tym, czego obywatele oczekują więcej i mieć w tej sprawie znowu takie same albo różne zdania – oznajmił polityk.

Związki partnerskie, a potem "małżeństwa" osób LGBT?

O sprawę został ponownie zapytany na antenie Radia ZET. – Na pewno należy jak najszybciej prowadzić związki partnerskie.Sam będę za tym głosował. Ale jeśli dziś najpierw by położono kwestię małżeństw jednopłciowych, to w moim ruchu obowiązywałaby zasada: każdy głosuje zgodnie z sumieniem – tłumaczył Hołownia.

– Ja mam wątpliwości, czy to jest rozwiązanie dobre na tym etapie, więc pewnie głosowałbym przeciw – dodał po chwili lider, nie precyzują na jakim "etapie" byłoby to dobre rozwiązanie.

– Patrząc od strony człowieka, który ubiega się o odpowiedzialność za spraw społeczne uważam, że rozsądniej jest najpierw wprowadzić związku partnerskie, bo to jest pilnie do załatwienia. Nad resztą możemy dyskutować – tłumaczył dalej Hołownia.

Źródło: Radio Zet
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...