W rosyjskiej TV mówiono o inwazji na Niemcy. "Wyzwolić od faszyzmu"
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz podjął decyzję w sprawie przekazania Ukrainie czołgów Leopard. Niemcy wyślą Kijowowi 14 ciężkich wozów bojowych. Oburzenia tą decyzją nie kryje strona rosyjska. Ambasada w Berlinie wydała jasny komunikat, wskazując, że "niemiecka decyzja o zatwierdzeniu dostawy czołgów Leopard na Ukrainę jest niezwykle niebezpieczna i przenosi konflikt na nowy poziom".
Simonian: Faszyzm w Niemczech
Decyzja Berlina jest też szeroko komentowana przez rosyjskie media. Propagandyście Kremla rzucają ostre słowa, nie cofają się przed groźbami pod adresem niemieckich władz.
– To nie jest decyzja Niemców. Jak donosi niemieckie radio, 94 proc. Niemców jest przeciwna temu [przesłaniu czołgów - red.]. Skoro tak, to oznacza, że niemieccy przywódcy za tym są. Niemiecki naród został ponownie najechany przez faszystów. Czyż nie powinniśmy wyzwolić Niemców od nazizmu? – zastanawiała się szefowa propagandowego kanału Russia Today Margarita Simonian.
"Berlin zostanie zniszczony"
W podobny sposób wypowiadał się wcześniej naczelny propagandysta Kremla Władimir Sołowiow, który w nerwowej tyradzie zagroził Niemcom.
– Berlin zostanie zniszczony, jeśli Niemcy będą kontynuowały dostawy broni dla ukraińskich nazistów – grzmiał na antenie państwowej telewizji Rossija 1 Władimir Sołowiow. Nagranie z wypowiedzią propagandysty udostępnił na Twitterze doradca szefa MSZ Ukrainy Anton Geraszczenko.
Obecny w studiu gość poszedł w swoich groźbach jeszcze dalej. – Jeśli naczelny dowódca da rozkaz zbombardowania Drezna, to jedziemy! Najpierw Drezno, a później... Nie zatrzymamy się tam. To chcę powiedzieć. Nie zatrzymamy się nigdzie, tak jak Niemcy teraz się nie zatrzymują – wtórował rozmówca Sołowiowa.