Trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii. Bojownicy Państwa Islamskiego uciekli z więzienia
Trzęsienie ziemi o sile 7,8 stopnia w skali Richtera nawiedziło Turcję i sąsiednią Syrię wczesnym rankiem w poniedziałek, niszcząc tysiące budynków, w tym domy i szpitale. Tysiące ludzi zostało rannych lub bez dachu nad głową.
Według AFP po tym, jak zatrzęsła się ziemia, z więzienia w północno-zachodniej Syrii uciekło co najmniej 20 więźniów podejrzanych o przynależność do organizacji terrorystycznej Państwo Islamskie (IS).
Według źródeł agencji w więzieniu w pobliżu miasta Radżu położonego blisko granicy z Turcją przetrzymywanych jest około 2 tys. osób, z czego 1300 może być bojownikami IS. Po trzęsieniu ziemi, które uszkodziło budynek, więźniowie zbuntowali się i zajęli część więzienia.
Trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii. Rośnie bilans ofiar
We wtorek rano liczba ofiar trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii przekroczyła 5 tys. Według agencji Reutera w Turcji zginęło 3419, natomiast w Syrii – ponad 1600.
Wiceprezydent Turcji Fuat Oktay powiedział, że ponad 20,5 tys. ludzi zostało rannych, a zespołom poszukiwawczo-ratowniczym udało się dotrzeć do 8 tys. osób. Jak dodał, służby kontynuowały akcję w nocy pomimo niesprzyjających warunków pogodowych – dużych opadów śniegu, który spowodowały korki na drogach.
Unia Europejska wysłała do Turcji prawie 20 zespołów ratunkowych z 17 krajów europejskich, w tym z Polski.
Zgromadzenie Ogólne ONZ uczciło pamięć ofiar trzęsienia ziemi minutą ciszy. Zaapelowało również do innych krajów o udzielenie pomocy regionowi, który od dawna jest dotknięty konfliktem (wojna w Syrii - red.) i ma ograniczony dostęp do pomocy humanitarnej.
Biden zadzwonił do Erdogana, oferując pomoc
Prezydent USA Joe Biden rozmawiał w poniedziałek wieczorem z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem i obiecał "wszelką" pomoc potrzebną Turcji po katastrofie. W związku z trzęsieniem ziemi Erdogan ogłosił siedmiodniową żałobę narodową.
Biden "potwierdził gotowość Stanów Zjednoczonych do udzielenia wszelkiej potrzebnej pomocy naszemu sojusznikowi z NATO, Turcji, w odpowiedzi na tę tragedię" – napisano w oświadczeniu Białego Domu.