Ikea sprzedaje fabryki mebli w Rosji. Znamy nowych właścicieli
W czerwcu ubiegłego roku Ikea ogłosiła zamknięcie sklepów w Rosji, w związku z inwazją militarną na Ukrainę. Wówczas znane przedsiębiorstwo zapowiedziało w komunikacie, że zaczęło szukać nabywców dla swoich fabryk. Do tej pory szwedzki gigant meblowy posiadał na terytorium Federacji Rosyjskiej 26 sklepów i pracowni, które były rozmieszczone w 12 miastach.
Co ciekawe, Ikea była jednym z największych zagranicznych pracodawców w Rosji od 2000 roku.
Zgoda rosyjskiej komisji rządowej
Agencja prasowa Reuters poinformowała, że rosyjska komisja rządowa udzieliła zgody wymaganej przy transakcjach z udziałem firm z tzw. krajów nieprzyjaznych, czyli państw, które Kreml objął sankcjami. Okazuje się, że fabryki Ikei zakupią producent blatów kuchennych Slotex oraz firma drzewna Luzales. Obecnie wszystkie strony pracują nad warunkami umów.
– Fabryki będą kontynuowały działalność, a wyprodukowane tam rzeczy będą sprzedawane w rosyjskich sklepach. Dla nas ważne jest, aby zakłady produkcyjne działały i były rozwijane, a miejsca pracy zostały zachowane. Nowi właściciele, w razie potrzeby, mogą liczyć na wszelkie możliwe środki wsparcia ze strony państwa – zapowiedział minister do spraw handlu Federacji Rosyjskiej Wiktor Jewtuchow w rozmowie z dziennikiem "Izwiestija".
Nacjonalizacja działalności gospodarczych
Na początku marca 2022 roku, czyli w pierwszych tygodniach po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji militarnej na Ukrainę, w Rosji została stworzona lista firm, których mienie można znacjonalizować. Wymieniono prawie 60 zagranicznych podmiotów. Spis przygotowała Publiczna Inicjatywa Konsumencka. Nazwy przedsiębiorstw, których dobra rzekomo nadają się do nacjonalizacji, przekazano do rosyjskiego rządu i prokuratury.
Na liście znalazły się między innymi: Volkswagen, Apple, Ikea, Microsoft, Shell, McDonald’s, Porsche, Toyota, H&M.