Patrycja Kotecka odchodzi z zarządu LINK4. "Złożyłam rezygnację"

Dodano:
Patrycja Kotecka, dyrektor marketingu w LINK4 Źródło: Materiały partnera
Patrycja Kotecka zrezygnowała z funkcji członka zarządu LINK4. Pozostanie w firmie na stanowisku dyrektora pionu marketingu.

– Złożyłam rezygnację z funkcji członka zarządu LINK4 z przyczyn osobistych. Planuję dokończyć doktorat i skupić się bardziej na pracy naukowej, co jest trudne do pogodzenia z licznymi obowiązkami w zarządzie Towarzystwa Ubezpieczeń LINK4 – powiedziała Kotecka portalowi wGospodarce, który jako pierwszy poinformował zmianach w firmie.

Kotecka w zarządzie odpowiadała za marketing, sprzedaż online, a także dział prawny i cyberbezpieczeństwo. Kotecka pozostaje w spółce na stanowisku dyrektora pionu marketingu. Od 2016 r., czyli od czasu, gdy kieruje marketingiem i sprzedażą online, w TU LINK4, sprzedaż wzrosła prawie trzykrotnie, a firma pozostaje w trójce najbardziej rozpoznawalnych brandów ubezpieczeniowych.

W kwietniu 2022 r. Kantar Polska wyróżnił instytucje finansowe, które najefektywniej kreowały swój wizerunek i dzięki temu zyskały zaufanie i zaangażowanie swoich klientów. Marketing LINK4 został doceniony za kreatywność w przedstawieniu reklam firmy.

– To dla nas szczególne wyróżnienie, bo przypadające na wyjątkowy czas pandemii. Mimo obiektywnych trudności, z którymi musiała sobie radzić cała branża ubezpieczeniowa, osiągnęliśmy rekordowe wyniki sprzedaży poprzez call center, a to także zasługa ugruntowanej siły naszej marki jako wiarygodnego ubezpieczyciela w niepewnych czasach. Konsekwentnie budowany wyrazisty wizerunek LINK4 przekłada się na zaufanie klientów i nawet w trudnych czasach pozwala nam odnosić marketingowe sukcesy – mówiła wówczas Kotecka.

Portal wGospodarce ustalił nieoficjalnie, że w 2022 r. plan finansowy LINK4 dotyczący sprzedaży ubezpieczeń przekroczy o 20 mln zł. Ostateczne wyniki za zeszły rok spółka opublikuje po zatwierdzeniu sprawozdań finansowych.

Źródło: wGospodarce.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...