Nitras odpowiada, czy zrezygnuje z lotów, by "ratować planetę"
W środę na antenie Radia ZET Sławomir Nitras został zapytany o kwestię coraz wyraźniej artykułowanego przez niektóre organizacje i środowiska ograniczenia ludziom możliwości podróżowania.
– Jak zamierza pan przestrzegać zaleceń C40 Cities jeśli w latach 2019-2020 wykonał pan 262 loty na koszt Kancelarii Sejmu. Czy zdaje pan sobie sprawę, że wyczerpał pan limit na 524 lata? Czy zrezygnuje pan z lotów do końca kariery, aby przestać niszczyć planetę? – zapytał prowadzący Bogdan Rymanowski. Było to jedno z pytań przysłanych od widzów.
Nitras: Pociąg jedzie 9 godzin
Nitras początkowo się zaśmiał, ale szybko spoważniał. Pytanie wyraźnie mu się nie spodobało. – Ja widziałem to pytanie i sprawdziłem sobie. A wie pan, że to jest pełnomocnik Solidarnej Polski na chyba Warszawę Pragę? A ile Jaki lata? A ile lata Ozdoba? – zapytał poseł.
– Ja przecież do pracy latam! – kontynuował. – Ja nie latam prywatnie. Ja latam do pracy. I jestem każdego tygodnia w Warszawie. I traktuję swoje obowiązki bardzo poważnie. I mieszkam 650 km od Warszawy. I pociąg jedzie 9 godzin. I latam tylko do pracy, nie latam prywatnie – powiedział Nitras.
Raport C40 Cities
W raporcie zaproponowano także m.in. szereg drastycznych przymusowych ograniczeń związanych z żywieniem. To 16 kg mięsa rocznie na osobę lub – w bardziej ambitnym wariancie – wykluczenie go z diety w ogóle. Dziś przeciętny Polak zjada ponad 70 kg mięsa. W przypadku nabiału, autorzy postulują ograniczenie – 90 kg nabiału na osobę rocznie "cel progresywny" lub "cel ambitny" – 0 kg. W Polsce to dziś średnio ponad 200 kg.
Rekomendacje dotyczą także innych kwestii. To zmniejszenie liczby posiadanych samochodów – do 190 na 1000 osób (lub do zera w celu ambitnym). Obecnie w Polsce jest ponad 600 aut na 1000 mieszkańców. Podkreślono potrzebę wydłużenia życia samochodu do 20 lat.