Negocjacje z Rosją? USA o warunkach podjęcia rozmów

Dodano:
Victoria Nuland (Departament Stanu USA) Źródło: Wikimedia Commons
Stany Zjednoczone popierają przedstawioną przez Kijów "formułę pokojową", która wyznacza Moskwie warunki rozpoczęcia negocjacji. Sprawę skomentowała Victoria Nuland, podsekretarz stanu USA.

W listopadzie ubiegłego roku prezydent Ukrainy Wołodymy Zełenski przedstawił listę warunków zakończenia wojny z Rosją. Oświadczenie polityka było kontynuacją wypowiedzi ze szczyt G20, podczas którego prezydent zaapelował o powstrzymanie Rosji.

Czego oczekuje Ukraina?

Propozycje przedstawione w "ukraińskiej formuły pokoju" obejmują: bezpieczeństwo radiacyjne i jądrowe, bezpieczeństwo żywnościowe, bezpieczeństwo energetyczne, uwolnienie wszystkich więźniów i deportowanych, wdrożenie Karty Narodów Zjednoczonych i przywrócenie integralności terytorialnej Ukrainy i ładu światowego.

Zełenski za warunek podjęcia rozmów uznał także wycofanie wojsk rosyjskich i zaprzestanie działań wojennych, przywrócenie sprawiedliwości, przeciwdziałanie zbrodniom przeciwko środowisku, niedopuszczanie do eskalacji i podpisanie dokumentu o zakończeniu wojny.

– Strona ukraińska kategorycznie odmawia wszelkich negocjacji i stawia warunki, które są w oczywisty sposób nierealne i nieadekwatne w tej sytuacji – komentował wówczas żądania Kijowa szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził natomiast, że propozycje Kijowa są potwierdzeniem, że Ukraina nie ma w tej chwili "ochoty na negocjacje".

Negocjacje na warunkach Ukrainy

Do ukraińskiej "formuły pokojowej" wróciła w rozmowie z propagandową, rosyjską agencją TASS Victoria Nuland, podsekretarz stanu USA.

Polityk podkreśliła w wywiadzie, że "gdyby negocjacje pokojowe miały rozpocząć się na podstawie formuły sprawiedliwego pokoju, którą przedstawiła Ukraina, USA poparły je".

– Jeśli Rosja przestanie walczyć, wojna się skończy, ale jeśli Ukraina przestanie walczyć, to Ukraina się skończy – dodała Nuland.

Rok wojny Rosji z Ukrainą

Nowa faza wojny trwa już prawie rok. 24 lutego wojska rosyjskie wtargnęły na terytorium Ukrainy.

Inwazja została poprzedzona żądaniem Kremla wobec NATO w zakresie wykluczenia możliwości dalszego poszerzania Sojuszu i redukcji potencjału militarnego sojuszu w Europie Środkowo-Wschodniej do stanu sprzed 1997 roku.

Źródło: Ukrainska Pravda
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...