Spadek inflacji. Jasna obietnica wiceministra

Dodano:
Artur Soboń, wiceminister finansów Źródło: PAP / Piotr Nowak
Po szczycie inflacji, z którym mierzymy się obecnie, od marca należy spodziewać się wzmocnienia czynników dezinflacyjnych i spadku wskaźnika inflacji do poziomu jednocyfrowego, potwierdził wiceminister finansów Artur Soboń.

– Można przyjąć, że od marca te czynniki dezinflacyjne, które mamy, a więc większa stabilność cen żywności, cen energii, odbudowane łańcuchy dostaw – generalnie większa stabilność i spowolnienie gospodarcze, to będą te czynniki, które sprawią, że ta inflacja stanie się w tym roku jednocyfrowa – powiedział Soboń w RMF FM.

Zwrócił uwagę, że choć wskaźnik inflacji jest wysoki, to jednak niższy niż wskazywałyby na to prognozy rynkowe.

– To już jest ten szczyt. Biorąc pod uwagę te działania, które podjęliśmy rok temu w styczniu i w lutym, które skutkowały obniżeniem inflacji przez tarcze antyinflacyjne, więc niższa baza w stosunku do dzisiejszej bazy oznacza wciąż wysokie odczyty, ale już niższe niż rynek przewidywał, bo [podawany przez GUS wskaźnik inflacji za styczeń] 17,2 proc. to jest niżej niż przewidywali eksperci [17,6 proc.] – podkreślił Soboń.

Co czeka polską gospodarkę?

Jego zdaniem, po zbliżającym się spowolnieniu, spowodowanym wojną na Ukrainie, nastąpi szybki wzrost polskiej gospodarki.

– Jestem przekonany, że tak będzie w kolejnych latach. Po tym spowolnieniu wynikającym z wojny odbicie polskiej gospodarki będzie tak imponujące, jak w poprzednich latach i polska gospodarka będzie wśród tych gospodarek europejskich, które rozwijają się najszybciej – podkreślił wiceminister.

Główny Urząd Statystyczny podał, że Inflacja konsumencka wyniosła 17,2 proc. w ujęciu rocznym w styczniu 2023 r., według wstępnych danych. Konsensus rynkowy wynosił 17,6 proc. r/r.

Agencja S&P: Rating Polski ze stabilną perspektywą

Ministerstwo Finansów poinformowało, że agencja ratingowa S&P ogłosiła decyzję o utrzymaniu oceny ratingowej Polski na poziomie "A-".

Agencja w komunikacie obniżyła swoją prognozę wzrostu dla Polski na 2023 r. do 0,9 proc. Uzasadniła to ciągle występującymi skutkami gospodarczymi wynikającymi z agresji Rosji na Ukrainę.


Źródło: ISBnews
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...