Budżet Warszawy za ubiegły rok. Miał być deficyt, jest nadwyżka
Sprawę opisuje we wtorek warszawski portal wyborcza.pl. Na początku przywołuje wypowiedź prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego z grudnia 2021 roku.
Budżet Warszawy
– Pieniędzy po prostu jest mniej. Dochody będą o prawie miliard mniejsze niż w 2021 r. - mówił polityk podczas sesji Rady Warszawy, na której uchwalano budżet na 2022 r.
"Żeby związać koniec z końcem, konieczny miał być deficyt w wysokości ponad 2,2 mld zł. Planowano zaciągnięcie tyle kredytów, że zadłużenie miasta miało wzrosnąć z 5,8 mld zł do prawie 6,8 mld zł" – przypomina wyborcza.pl.
Miał być deficyt, jest nadwyżka
Na przestrzeni roku budżet był kilkakrotnie nowelizowany. Zwiększono dochody i wydatki. Po kilku zmianach jesienią 2022 r. deficyt wyniósł blisko 2,9 mld zł. Dzięki temu możliwe miało być przeznaczenie większej, niż planowano, kwoty na inwestycje - zamiast 2,8 mld zł, prawie 3,4 mld zł.
"Co kwartał stołeczny ratusz publikuje sprawozdanie z wykonania budżetu. Już jesienią 2022 r. widać było, że sytuacja finansowa miasta jest lepsza, niż wyglądało to w chwili uchwalania budżetu" – pisze wyborcza.pl.
Stołeczny ratusz opublikował kilka dni temu wyniki budżetowe za cały rok 2022. Z podsumowania wynika, że finanse stolicy wyglądają znacznie lepiej, niż przewidywano na początku roku.
"Dochody, które najpierw szacowano na 19,1 mld, a potem - na nieco ponad 20 mld zł, ostatecznie wyniosły 21,6 mld zł. Wydatki, które ustalono na poziomie 21,4 mld zł, a potem podniesiono do 22,9 mld zł, ostatecznie zamknęły się kwotą nieco ponad 21,1 mld zł" – czytamy.
Powody
Pierwszym powodem korzystniejszej niż zakładano kondycji budżetu, jest fakt, że z różnych przyczyn nie wszystkie planowane inwestycje udało się zrealizować. Po drugie, ratusz dokonał oszczędności, a po trzecie dochody okazały się wyższe, niż przewidywano.
– Bilans zeszłego roku zaburza fakt, że rząd przelał nam „rekompensatę" za "Polski ład" należną za 2023 r. pod koniec 2022 r. zamiast w styczniu 2023 r. Gdyby nie ten przedwczesny transfer, rok 2022 zamknęlibyśmy deficytem na poziomie 357 mln zł - zaznacza Monika Beuth. Sam transfer wszystkiego jednak nie tłumaczy - to tylko ok. 850 mln zł z ponad dwóch i pół miliarda. Część pozostałej kwoty "nadmiarowych" dochodów tłumaczy inflacja, która w 2022 r. była rekordowa – powiedziała rzecznik ratusza.