Atak na siedzibę Radia Szczecin. Interweniowała policja
We wtorek wieczorem nieznani sprawcy zdewastowali siedzibę Radia Szczecin, przy ulicy Wojska Polskiego. Incydent ma prawdopodobnie związek ze śmiercią syna poseł Magdaleny Filiks i aferą pedofilską w Szczecinie.
Zdjęcia frontu budynku pokazał radny PiS i Solidarnej Polski ze Szczecina Dariusz Matecki. "Zdewastowano siedzibę Radia Szczecin, a przecież to nie tutaj pracował pedofil, narkoman – tylko w Urzędzie Marszałkowskim, jako pełnomocnik szefa lokalnej Platformy Obywatelskiej marszałka Olgierda Geblewicza" – komentuje polityk.
Na fotografii widać wejście do rozgłośni i drzwi oblane czerwoną farbą. Media relacjonują, że wcześniej skrzynki mailowe dziennikarzy rozgłośni zasypywane były pogróżkami.
Policjanci pracują na miejscu, ustalają okoliczności zdarzenia – komentowała sprawę we wtorek wieczorem kom. Anna Gembala z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie, potwierdzając, że policja dostała późnym wieczorem zgłoszenie o uszkodzeniu mienia Radia Szczecin.
Śmierć syna poseł Filiks. Fala krytyki pod adresem mediów
Tragiczna śmierć 15-letniego Mikołaja Filiksa wstrząsnęła Polską.Sprawa ma związek z aferą pedofilską, o której media pisały w ostatnich miesiącach.
Pod koniec ubiegłego roku dziennikarz Radia Szczecin Tomasz Duklanowski opisał, że Krzysztof F., który w przeszłości współpracował z Rafałem Trzaskowskim jako mąż zaufania i pracował jako pełnomocnikiem marszałka województwa zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza z PO, został skazany za dopuszczenie się innej czynności seksualnej z małoletnim, udzielanie narkotyków małoletniej i usiłowanie udzielenia narkotyków temuż małoletniemu oraz posiadanie znacznej ilości substancji odurzających – podaje serwis Wirtualne Media.
Ofiarami Krzysztofa F. była dwójka dzieci, a do przestępstwa doszło latem 2020 roku. Kiedy jednak dziennikarz pisał o sprawie, F. był już skazany i odsiadywał wyrok.
Tymczasem opisując sprawę Duklanowski miał podać szczegółowe informacje o ofiarach pedofila, w tym dane, które umożliwiły internautom identyfikację matki ofiar, a więc i tożsamość dzieci. Jednym z pokrzywdzonych dzieci był syn poseł Magdaleny Filiks. 15-latek popełnił samobójstwo.