Akcja odbicia zakładników przetrzymywanych w aptece w Karlsruhe

Dodano:
Siły ratownicze pełnią służbę w pobliżu apteki, w której doszło do wzięcia zakładnika w Karlsruhe, Niemcy, 10 marca 2023 rok Źródło: PAP/EPA / Fabian Geyer/ER24
W piątek wieczorem niemiecka policja wkroczyła do apteki w Karlsruhe, w której porywacze przetrzymywali zakładników, prawdopodobnie celem uzyskania okupu.

W aptece w Karlsruhe 11 osób było przetrzymywanych przez nieznanych sprawców, co spowodowało, że policja i służby specjalne zabezpieczyły okolicę.

Policja odbiła zakładników w Karlsruhe

Według miejscowych mediów, porywacz zażądał okupu w wysokości od miliona do dziewięciu milionów dolarów.

Policyjny negocjatorzy pozostawali w kontakcie z porywaczem, ale jednocześnie służby przygotowały plan siłowego wkroczenia do budynku.

Po godzinie 21:00 specjalny oddział policji przeprowadził szturm budynku. Słychać było strzały. Akcja zakończyła się powodzeniem, podejrzany został aresztowany. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nikt nie odniósł obrażeń.

Policja zapewnia, że mieszkańcom Karlsruhe nie grozi niebezpieczeństwo. Wciąż nie wiadomo, w jakim stanie są przetrzymywane osoby. Rzecznik policji poinformował, że sprawcą jest 20-letni mężczyzna.

Atak na kościół w Hamburgu

Do tragedii doszło w Niemczech dzień wcześniej. Siedem osób, w tym nienarodzone dziecko, zginęło w ataku w ośrodku Świadków Jehowy w Hamburgu. Sprawca zamachu popełnił samobójstwo.

Do strzelaniny w ośrodku Świadków Jehowy w Hamburgu doszło w czwartek 9 marca. Pierwsze strzały padły około godziny 21, policja i straż pożarna otrzymały pierwszy sygnał o incydencie o godzinie 21.04 i jak podała policja, w sumie na numer alarmowy zadzwoniło 47 osób.

Służby pojawiły się na miejscy już po kilku minutach i jak relacjonują media, szybka reakcja policji uratowała wiele osób. 35-letni sprawca – Philipp F. przerwał bowiem atak i zaczął uciekać przed policją i jednostką specjalną.

35-latek uciekł na pierwsze piętro budynku i tam popełnił samobójstwo – relacjonuje portal "Deutsche Welle".

Źródło: dpa.com/ dw.com / bild.de / reuters.com
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...