Pracownicy Banku Rosji muszą uczyć się języka chińskiego
Na stronie Sbierbanku AST pojawiła się prośba banku centralnego o świadczenie usług edukacyjnych w postaci nauki języka chińskiego w zakresie komunikacji zawodowej – podał rosyjski dziennik "Kommiersant", zauważając, że wniosek został złożony podczas wizyty prezydenta Chin Xi Jinpinga w Moskwie.
Pracownik z językiem chińskim pilnie poszukiwany
Według tych doniesień rosyjski bank centralny planuje corocznie uczyć języka chińskiego cztery grupy liczące od czterech do ośmiu osób. Szkolenia do 32 osób rocznie przy ponad 45 tys. pracowników nie wyglądają na dużą skalę, ale będą miały charakter cykliczny.
Zatrudnieni w Banku Rosji będą mieli do zrealizowania łącznie 288 godzin akademickich programu, z czego ponad 70 proc. ma być przeznaczone na praktyki. Pracownicy będą uczyć się języka chińskiego w celu jego późniejszego "wykorzystywania w procesach biznesowych i profesjonalnej komunikacji w zakresie współpracy międzynarodowej".
Według HeadHunter zapotrzebowanie na pracowników ze znajomością języka chińskiego w rosyjskim sektorze finansowym wzrosło w ciągu roku o 113 proc. Według szacunków Superjob liczba wakatów wymagających znajomości języka chińskiego podwoiła się w ciągu roku.
Rosja zacieśnia więzi walutowe z Chinami
Po wprowadzeniu sankcji za wojnę na Ukrainie Rosja stopniowo przenosi handel na chińskie juany. Według statystyk banku centralnego juan stanowi około 16 proc. rozliczeń rosyjskiego eksportu. W imporcie udział chińskiej waluty wynosi 23 proc.
Rośnie też udział juana w operacjach rosyjskiego biznesu: stanowi on 37 proc. obrotów giełdy moskiewskiej, podczas gdy dolar 36 proc. (stan na styczeń br.). Źródło zbliżone do Kremla przekazało w rozmowie z "Financial Times", że do końca 2023 r. chińska waluta stanie się główną walutą w Rosji.