Poseł PO o czterodniowym tygodniu pracy: Obietnica jest aktualna
Pilotażowe programy czterodniowego tygodnia pracy wprowadziło wiele krajów na świecie. Badania wykazały wiele korzyści takiego rozwiązania. Dla pracodawców najważniejszą zaletą było zwiększenie wydajności pracy. Pracownicy zaś byli zadowoleni ze zmniejszenia wymiaru godzin, które nie wiązało się z mniejszym wynagrodzeniem.
Politycy na tak, pracodawcy niekoniecznie
Marcin Kierwiński, poseł Platformy Obywatelskiej i sekretarz generalny partii, odniósł się do tego pomysłu w wywiadzie dla Radia Zet. Potwierdził, że 3-dniowy weekend może stać się w Polsce faktem po wyborach. – Przedstawimy dokładny plan dochodzenia do tych rozwiązań, ale też sposób mierzenia efektywności wpływu na gospodarkę – powiedział Kierwiński.
Poseł podkreślił, że "w tego typu trudnych projektach potrzeba ewolucji, rozmowy". Warto dodać, że polskie organizacje przedsiębiorców nie podzielają entuzjazmu polityków w tej kwestii. Zdaniem niektórych pracodawców w Polsce jest za wcześnie na takie zmiany.
Razem z tym samym pomysłem
Partia Razem zgłosiła podobny postulat. Jej posłowie przedstawili już projekt ustawy, który ma ograniczyć tydzień pracy do 35 godzin. Rozwiązanie popierają związki zawodowe, takie jak Konfederacja Pracy czy Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. Autorzy projektu chcą stopniowego zmniejszania godzin pracy, by nie wywołać chaosu w gospodarce.
Według projektu partii Razem, równolegle do zmniejszania czasu pracy podnoszone byłyby stawki godzinowe. Dzięki temu pracownicy nie zarabialiby mniej, pracując krócej.
Tusk o skróceniu czasu pracy
Szef Platformy Obywatelskiej ogłosił natomiast swój pomysł ponad pół roku temu, podczas spotkania z młodzieżą w Szczecinie. Padło wówczas pytanie o to, jakie rozwiązania proponuje PO w obliczu coraz powszechniejszej automatyzacji różnych branż.
– Rynek pracy nigdy nie zmieniał się tak dynamicznie, nigdy nie był tak elastyczny i nigdy nie był tak wymagający, jak jest dzisiaj. Postęp technologiczny w żadnym wypadku nie musi oznaczać w sposób automatyczny bezrobocia – powiedział Tusk. Dodał, że wiele państw zastanawia się nad przyjęciem 4-dniowego tygodnia pracy i wprowadza programy pilotażowe tego przedsięwzięcia.
– Do wyborów będziemy mieli przygotowany precyzyjny projekt pilotażu na czterodniowy tydzień pracy – oświadczył Tusk.