Wojna na Ukrainie. Borrell: Europa jest gotowa przełamać tabu
Unia Europejska jest gotowa "przełamać tabu”, aby pomóc Ukrainie odeprzeć rosyjską inwazję, która postawiła pod znakiem zapytania przetrwanie Ukraińców. Stwierdził to unijny komisarz do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Josep Borrell w obszernym komentarzu dla austriackiego dziennika "Der Standard".
– Aby się bronić i odeprzeć rosyjskiego agresora, Ukraina potrzebuje nie tylko wsparcia politycznego i finansowego. Przede wszystkim potrzebuje broni i amunicji, bo broń jest bezużyteczna bez pocisków – powiedział szef dyplomacji UE.
UE przełamie tabu
Borrell zauważył, że Rosja ma znacznie większe zapasy pocisków niż Ukraina, a Ukraińcy płacą życiem za tę różnicę. Według unijnego polityka, popierającego ideę ochrony suwerenności Ukrainy, UE nie może nie dać Ukrainie środków do osiągnięcia celu, jakim jest odparcie rosyjskiej agresji.
– UE pokazała, że rozumie, o czym mówimy. I że w razie potrzeby jest gotowa przełamać tabu. Rok temu po raz pierwszy sfinansowaliśmy dostawę ofensywnego sprzętu wojskowego do kraju, który został zaatakowany. Potem jesienią rozpoczęliśmy szkolenie ukraińskich żołnierzy pod flagą UE na naszej ziemi. A teraz robimy kolejny duży krok: pracujemy razem, aby zapewnić Ukrainie amunicję, której tak bardzo potrzebuje – powiedział dyplomata.
Amunicja dla Ukrainy
W zeszłym tygodniu europejscy przywódcy zatwierdzili propozycję dostarczenia Ukrainie miliona pocisków artyleryjskich w ciągu roku. W ramach tej decyzji UE sfinansuje dostawy pocisków z istniejących zapasów, zakup nowej amunicji oraz rozbudowę mocy produkcyjnych do ich produkcji.
Szereg krajów już ogłosiło plany radykalnego zwiększenia produkcji i dostaw amunicji na Ukrainę. Takie deklaracje złożyły Polska, Francja i Słowacja. USA, które niezależnie od UE udzielają Ukrainie pomocy wojskowej, również zaczęły zwiększać produkcję pocisków.
Jednak nie wszystkie kraje UE poparły decyzję o zakupie pocisków dla Ukrainy. Węgry i Bułgaria wypowiedziały się przeciwko niemu.