Rośnie napięcie. Putin odwołał ambasadorów Rosji w Estonii i na Łotwie
Michaił Wanin nie jest już ambasadorem na Łotwie, a Władimir Lipajew został zwolniony ze stanowiska w Estonii.
Gra dyplomatyczna Tallina i Moskwy
W styczniu Rosja zapowiedziała obniżenie rangi stosunków dyplomatycznych z Estonią – do poziomu charge d'affaires. Formalnym powodem tego posunięcia miało być "zmniejszenie rozmiarów ambasady rosyjskiej w Tallinie". MSZ Rosji oskarżało Estonię o "nieprzyjazny krok polegający na radykalnej redukcji liczebności dyplomatów w rosyjskiej ambasadzie w Tallinie, co potwierdza załamanie się relacji pomiędzy obydwoma krajami".
Przypomnijmy, że 11 stycznia władze Estonii zdecydowały się zmniejszyć o ponad połowę liczbę rosyjskich dyplomatów w Tallinie. Szef MSZ Estonii, Urmas Reinsalu tłumaczył wówczas, że krok taki jest podyktowany chęcią zrównania liczby dyplomatów w ambasadzie Rosji w Tallinie z liczbą dyplomatów w ambasadzie Estonii w Rosji.
Łotewski MSZ oświadczył, że od 24 lutego obniży rangę stosunków dyplomatycznych z Rosją na znak solidarności z Estonią. Łotwa poprosiła też rosyjskiego ambasadora o opuszczenie kraju.
Wojna na Ukrainie. Borrell: Europa jest gotowa przełamać tabu
Unia Europejska jest gotowa "przełamać tabu", aby pomóc Ukrainie odeprzeć rosyjską inwazję, która postawiła pod znakiem zapytania przetrwanie Ukraińców. Stwierdził to unijny komisarz do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Josep Borrell w obszernym komentarzu dla austriackiego dziennika "Der Standard".
– Aby się bronić i odeprzeć rosyjskiego agresora, Ukraina potrzebuje nie tylko wsparcia politycznego i finansowego. Przede wszystkim potrzebuje broni i amunicji, bo broń jest bezużyteczna bez pocisków – powiedział szef dyplomacji UE.
Borrell zauważył, że Rosja ma znacznie większe zapasy pocisków niż Ukraina, a Ukraińcy płacą życiem za tę różnicę. Według unijnego polityka, popierającego ideę ochrony suwerenności Ukrainy, UE nie może nie dać Ukrainie środków do osiągnięcia celu, jakim jest odparcie rosyjskiej agresji.