Kandydat PiS na prezydenta? Terlecki podał nazwisko
Do wyborów prezydenckich jeszcze ponad dwa lata. Pełniący drugą kadencję Andrzej Duda nie będzie już mógł reprezentować PiS. Co i rusz pojawiają się spekulacje dot. tego, kogo wystawi partia rządząca w wyścigu o fotel prezydenta.
W rozmowie z tygodnikiem "Sieci" dziennikarze zapytali szefa klubu PiS Ryszarda Terleckiego o ewentualnego kandydata na stanowisko prezydenta.
– Marszałek Sejmu Elżbieta Witek, była premier Beata Szydło, wicepremier Mariusz Błaszczak czy obecny szef rządu? – pytali dziennikarze. – Moim zdaniem szanse na zwycięstwo miałby tylko Mateusz Morawiecki. Ale lista jest długa i będzie w czym wybierać – odpowiedział Terlecki.
Jednocześnie polityk zastrzegł, że w partii "pomysły są różne" i "wymieniane są różne nazwiska". – Ale to jeszcze dwa lata, na razie to luźne przymiarki. Nie można wykluczyć, że będzie jakaś niespodzianka tak jak w 2015 r. – dodał szef klubu PiS.
Debiut w sondażu prezydenckim. To on będzie kandydatem PiS?
Tymczasem w opublikowanym w lutym sondażu dot. wyborów prezydenckich pojawił się nowy polityk.
Gdyby wybory prezydenckie odbyły się w najbliższą niedzielę, na pierwszym miejscu znalazłby się Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy – tak wynika z sondażu wyborczego przeprowadzonego w styczniu br. dla portalu StanPolityki.pl. Na Rafała Trzaskowskiego chce głosować 35,69 proc. ankietowanych.
Co ciekawe, na drugim miejscu znalazł się w badaniu wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak, na którego chce zagłosować 30,65 proc. osób. Mariusz Błaszczak w sondażu debiutuje. Minister obrony wszedłby do drugiej tury wyborów, w której zawalczyłby z wiceprzewodniczącym PO.
Trzecie miejsce należy do Szymona Hołowni – 11,64 proc. Na czwartym miejscu znalazł się również debiutujący w sondażu Sławomir Mentzen, szef Nowej Nadziei, który zdobył 8.43 proc. poparcia. Na dalszych pozycjach są lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, były RPO Adam Bodnar i Magdalena Biejat (parta Razem). Otrzymali poniżej 5 proc. głosów ankietowanych.