Rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy: Myśliwce od Polski są przestarzałe
– Przekazanie przez Polskę myśliwców to pierwszy krok. To historyczny krok w przekazywaniu takiego rodzaju broni, jakim są samoloty myśliwskie – stwierdził Ignat na antenie ukraińskiej telewizji.
Dodał, że siły powietrzne mają na razie pięć brygad takich maszyn: dwie brygady Su-27 i trzy brygady MiG-29.
Rzecznik stwierdził, że są to "stare radzieckie myśliwce czwartej generacji, fizycznie już przestarzałe, a Ukraina potrzebuje nieco innych samolotów" – podaje agencja Ukrinform.
Samoloty dla Ukrainy. Kreml grozi ich zniszczeniem
Polska i Słowacja planują przekazać Ukrainie łącznie 33 samoloty MiG-29. Kijów powinien otrzymać 20 z Warszawy i 13 z Bratysławy. Według najnowszych informacji Polska dostarczyła już Ukrainie pierwsze cztery maszyny.
– Jestem wdzięczny Polsce i Słowacji za decyzje podjęte w sprawie MiG-ów dla Ukrainy – oświadczył pod koniec marca prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił jednocześnie, że jego kraj potrzebuje nowocześniejszych samolotów i zaznaczył, że Kijów prowadzi w tej sprawie negocjacje z partnerami.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow potępił dostawy MiG-ów, mówiąc, że samoloty nie wpłyną na wynik "specjalnej operacji wojskowej", jak Rosja nazywa wojnę, a jedynie "przyniosą dodatkowe nieszczęścia Ukrainie i narodowi ukraińskiemu".
– Oczywiście podczas "specjalnej operacji wojskowej" cały ten sprzęt ulegnie zniszczeniu – stwierdził Pieskow.
OSW: Przekazanie MiG-ów nie zmieni sytuacji na froncie
Ośrodek Studiów Wschodnich ocenia, że decyzja o przekazaniu Ukrainie przez Polskę i Słowację myśliwców MiG-29 ma istotny wymiar polityczny, ale nie zmieni sytuacji na froncie. "Łącznie oba państwa będą w stanie przekazać nieco ponad 30 maszyn, przy czym część z nich zostanie potraktowana jako magazyny części zamiennych" – czytamy w raporcie.
Według OSW, zużycie tych samolotów w trakcie ponad trzydziestoletniej służby i niedobór części zamiennych (większość ich zapasów przekazano Ukrainie wcześniej) sprawią także, że w warunkach bojowych część darowanych MiG-ów może okazać się "maszynami jednorazowego użytku".