Tragiczna śmierć syna posłanki PO. Filiks publikuje zdjęcie i atakuje prokuraturę
Na początku marca posłanka PO Magdalena Filiks poinformowała o śmierci swojego 15-letniego syna. Niedawno media ujawniły, że chłopiec był ofiarą pedofila.
W związku ze sprawą część polityków i mediów oskarża dziennikarzy o ujawnienie informacji, które umożliwiły identyfikację tożsamości 15-latka, co miało wpłynąć na jego stan psychicznych i doprowadzić do samobójstwa chłopca.
Kilka tygodni temu Prokuratura Okręgowa w Szczecinie przejęła postępowanie ws. śmierci syna poseł Filiks. Postępowanie zostało przejęte od Prokuratury Rejonowej Szczecin-Zachód. W sprawie została przeprowadzona sekcja zwłok, czekamy na opinię lekarza medycyny sądowej. Badane są wszystkie okoliczności sprawy – poinformowała na początku marca Alicja Macugowska-Kyszka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Wiadomo, że śledztwo prowadzone jest w kierunku art. 151 Kodeksu karnego, czyli "doprowadzenia do samobójstwa". Przewiduje on, że kto "namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do targnięcia się na własne życie", podlega karze od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Filiks pokazuje grób syna. Atak na prokuraturę
W poniedziałek wieczorem poseł Filiks opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie grobu syna, oskarżając w kolejnych wpisach prokuraturę o "zabieranie" bliskim zmarłego 15-latka spokoju i czasu na przeżycie żałoby.
"Nie stanę się tym, czym chcielibyście mnie uczynić na swoje podobieństwo. Nawet będąc emocjonalnym trupem można mieć w sobie więcej miłości i odwagi, niż hieny, którym mało jest bólu mojego syna i biorą się za moje córki" – napisała polityk.
"Po prostu nie zwyciężycie z prawdą i miłością. Niczym" – dodała Filiks.
Kiedy w odpowiedzi na wpis posłanki jeden z internautów zapytał polityk, w jakim celu publikuje podobne wpisy, ta odpowiedziała: "Potrzebuje spokoju. Ale prokurator Ziobro postanowił odebrać nam i czas żałoby i wszystko co nam zostało po Mikołaju łącznie z dobrą pamięcią o nim i jego godnością".
"Wyrywa nas codziennie z tego spokoju. Nic więcej nie było nam potrzebne niż spokój. Odebraliście nam to" – dodała polityk.