Były prezydent: Grupa Wyszehradzka to obecnie wydmuszka polityczna
– Patrzymy teraz na wszystko przez pryzmat wojny na Ukrainie. Jeżeli chodzi o reakcję na rosyjską agresję zbrojną, działania pomocowe dla Ukrainy oraz wysiłki na arenie międzynarodowej, to trzeba temu rządowi podziękować – stwierdził Aleksander Kwaśniewski. Były prezydent RP był w czwartek gościem telewizji Polsat News.
– Robią to, co należy. To jest kwestia naszej racji stanu – powiedział.
Polityka zagraniczna
Kwaśniewski zauważył, że inwazja militarna Rosji na Ukrainę spowodowała "wzrost znaczenia relacji ze Stanami Zjednoczonymi, szczególnie w dziedzinie polityczno-militarnej". – My potrzebujemy obecności Amerykanów w Polsce i dobrego uzbrojenia – podkreślił.
– Ale ta władza ma również poważne błędy na sumieniu. Po pierwsze – osłabienie naszej pozycji w Unii Europejskiej. Po drugie – podtrzymywanie wydmuszki politycznej, jaką jest dzisiaj Grupa Wyszehradzka. Różnice zdań są tam tak wielkie, że machnąłbym już na nią ręką – mówił.
Grupa Wyszehradzka
Przypomnijmy, że Grupa Wyszehradzka jest nieformalną, regionalną formą współpracy czterech państw Europy Środkowej – Polski, Czech, Słowacji i Węgier, które łączy nie tylko sąsiedztwo i podobne uwarunkowania geopolityczne, ale przede wszystkim wspólna historia, tradycja, kultura oraz wartości.
Ideą utworzenia grupy była intensyfikacja współpracy w zakresie budowy demokratycznych struktur państwowych oraz wolnorynkowej gospodarki, a w dalszej perspektywie uczestnictwo w procesie integracji europejskiej. We współpracę wyszehradzką zaangażowane są liczne i zróżnicowane podmioty: prezydenci, premierzy, ministrowie, parlamenty, instytucje rządowe, organizacje pozarządowe, ośrodki naukowe, uczelnie wyższe, instytucje kultury. Jedyną w pełni zinstytucjonalizowaną formą współpracy w ramach grupy jest Międzynarodowy Fundusz Wyszehradzki z siedzibą w Bratysławie.