Hołownia krytykuje Mentzena, a ten odpowiada mu memem
W poniedziałek Sławomir Mentzen przedstawił wizję Konfederacji. "Nasza wizja przyszłości jest prosta: dom, grill, trawa, dwa samochody i wakacje dla każdego pracującego Polaka" – napisał na Twitterze. Później wyjaśnił, że "będzie nas stać na dom, dwa samochody i wakacje, jeżeli państwo się od nas odczepi i przestanie nas tak łupić". "Nie obiecujemy, że coś wam damy. Obiecujemy, że dzięki niskim i prostym podatkom państwo nie będzie tyle zabierać. Wtedy sami kupicie sobie to, czego potrzebujecie!" – przekonuje jeden z liderów Konfederacji.
W kolejnym wpisie Mentzen powtórzył hasło o tym, że dobrobyt to efekt pracy. "Dobrobyt bierze się z pracy, oszczędności i przedsiębiorczości. Nie z zasiłków, długu i drukowania pieniądza. Państwo musi przestać łupić pracowitych i zaradnych. To oni budują nasz dobrobyt!" – podkreśla polityk.
Hołownia: Mamy program nie tylko dla Sławka i jego kolegów
Propozycje Mentzena wywołały ożywioną dyskusję. Szef Polski 2050 Szymon Hołownia zarzuca Mentzenowi, że patrzy jedynie na interes swój i swojego środowiska, pomijając potrzeby innych grup społecznych. "Mentzen jest ślepy na świat za płotem swojego ogródka. Wizja przyszłości Polski 2050 to równa droga, dobra szkoła i tani prąd. Dla wszystkich, nie tylko dla Sławka i jego kolegów" – zapewnia Szymon Hołownia.
Na ten wpis Sławomir Metzen zareagował niestandardowo – wkleił na Twittera mema z Hołownią. Pochodzi on z okresu kampanii prezydenckiej. Szymon Hołownia mówiąc o Polsce, którą chce zostawić nowym pokoleniom, rozpłakał się trzymając w dłoniach konstytucję.
"Opowiadał się za suwerennym państwem". Niemiecka prasa zaniepokojona Konfederacją
"Skrajnie prawicowa Konfederacja ma szansę wejść do rządu po jesiennych wyborach" – niepokoi się niemiecka ZDF, która pisze o Bosaku i Mentzenie. Niemieckie medium zamartwia się, że Konfederacja jest "jeszcze bardziej prawicowa niż narodowo-konserwatywna partia rządząca PiS – i nie jest już zjawiskiem marginalnym".
"Wśród ultraprawicy są narodowcy, z których tematami PiS już flirtował" – twierdzi zdf.de, i stara się przekonać czytelników, że oznacza to ewentualną koalicję z rządzącym Prawem i Sprawiedliwością, które najprawdopodobniej będzie potrzebować partnera do przyszłej koalicji, o ile zdoła wygrać jesienne wybory.
W alarmistycznym tekście ZDF poświęca nieco miejsca liderom Konfederacji: Sławomirowi Mentzenowi i Krzysztofowi Bosakowi, który – jak odnotowuje – kandydował w wyborach prezydenckich i "opowiadał się za suwerennym i silnym państwem, tradycyjnymi wartościami i mniejszymi wpływami Brukseli". ZDF odnotowuje jednak, że pod względem podejścia do gospodarki i polityki społecznej, PiS i Konfederacja stoją na przeciwległych biegunach.