Tylko jeden zagraniczny przywódca ma przybyć do Moskwy na paradę 9 maja

Poinformował o tym rosyjski dziennik "Wiedomosti", powołując się na źródło dyplomatyczne oraz rozmówcę zbliżonego do administracji prezydenckiej. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow nie odpowiedział na pytanie, czy 9 maja w Moskwie można spodziewać się przywódców innych krajów, na przykład prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki.

Prezydent Kirgistanu Sadyr Dżaparow został zaproszony do Rosji przez wicepremiera Aleksieja Owerczuka, odpowiedzialnego w rządzie za stosunki międzynarodowe.

– Szczególne znaczenie dla tej wizyty ma fakt, że zbiega się ona w czasie z obchodami naszego najważniejszego wspólnego święta, Dnia Zwycięstwa. Oczywiście zawsze pamiętamy, jaki wkład w to zwycięstwo i obronę Moskwy wniósł Kirgistan. To jest dla nas święte – powiedział Owerchuk na spotkaniu z prezydentem Kirgistanu 31 marca.

Najważniejsi przywódcy omijają Moskwę z powodu wojny na Ukrainie

Z powodu wojny na Ukrainie na paradzie z okazji Dnia Zwycięstwa w 2022 r. nie pojawił się ani jeden zagraniczny przywódca. Przed wojną do Moskwy przyjeżdzali na 9 maja prezydenci i premierzy najważniejszych państw na świecie: Stanów Zjednoczonych, Chin, Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec. Byli obecni również sekretarz generalny ONZ oraz szef NATO.

W tym roku przypada 78. rocznica zwycięstwa w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej. To termin, którym propaganda rosyjska określa tę część II wojny światowej, w której po stronie koalicji antyhitlerowskiej, przeciwko III Rzeszy i jej sojusznikom, brał udział Związek Radziecki.

Dzień Zwycięstwa. Będzie parada na Placu Czerwonym

Według zapowiedzi rosyjskiego ministra obrony Siergieja Szojgu 9 maja parady wojskowe odbędą się w 28 miastach Rosji, a w defiladzie na Placu Czerwonym weźmie udział ponad 10 tys. żołnierzy oraz 125 sztuk broni i sprzętu wojskowego.

Ale w kilku regionach Federacji Rosyjskiej graniczących z Ukrainą zrezygnowano tego dnia z parad. – Taki krok trzeba było podjąć, aby nie prowokować wroga dużym nagromadzeniem sprzętu i personelu wojskowego – powiedział szef obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow. Uroczystości nie będzie również na Krymie i w Kursku.