Polska będzie przeznaczać do 4 proc. PKB na uzbrojenie. Jasna deklaracja premiera

Dodano:
Mateusza Morawiecki, premier Źródło: PAP / Tomasz Waszczuk
Budujemy jedną z najsilniejszych armii lądowych w Europie – ocenia premier Mateusz Morawiecki.

Od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę Polska rozpoczęła masowe zakupy sprzętu dla wojska. Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej, podkreślił, że celem kierowanego przez niego resortu jest nie tylko modernizacja armii, ale także zwiększenie jej liczebności. Docelowo ma być to 300 tys. żołnierzy, w tym 50 tys. żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. Obecnie polska armia liczy 150 tys. żołnierzy.

W tym roku łączne wydatki na armię z budżetu i w ramach Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych przy BGK mają sięgnąć 4,2 proc. PKB.

Morawiecki: Budujemy jedną z najsilniejszych armii lądowych w Europie

– Budujemy jedną z najsilniejszych armii lądowych w Europie. Jesteśmy gotowi do przeznaczania do 4 proc. PKB na uzbrojenie, na rozbudowę naszych Sił Zbrojnych - powiedział Morawiecki podczas wizyty w Camp Kościuszko.

Podkreślił, że to jest jeden z największych procentowo (w stosunku do PKB) wydatków na rozbudowę Sił Zbrojnych. - Stało się to możliwe dzięki uszczelnieniu budżetu - dodał. Wiceminister finansów Artur Soboń zapowiadał w grudniu ub. roku, że planowane są wydatki na armię rzędu 4,2-4,3 proc. PKB w kolejnych latach.

Zaplanowane wydatki budżetowe i pozabudżetowe na obronność mają sięgnąć łącznie nawet 4,2 proc. PKB w 2023 r. Rząd zakłada te nakłady na poziomie ok. 130-140 mld zł w 2023 r., w tym 98 mld zł w samym tylko budżecie.

Tylko dwa kraje NATO wydały na obronność więcej niż Polska

Od 2015 r. liczba żołnierzy w Siłach Zbrojnych RP wzrosła z 95 tys. do około 164 tys. obecnie. Według KPRM "to dowód, że dziś służba w polskiej armii jest atrakcyjnym zatrudnieniem i dla wielu powodem do dumy".

W 2022 r. Polska przeznaczyła na obronność 2,4 proc. PKB. Spośród wszystkich krajów NATO więcej wydały tylko Stany Zjednoczone i Grecja.

Źródło: ISBnews
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...