Tusk apeluje o wpłaty na kampanię PO. "Ten strumień narasta"

17 marca podczas spotkania z wyborcami w Bytomiu przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk apelował o wsparcie finansowe kampanii partii.

–Przygotujemy akcję billboardową w najbliższym czasie. To spowoduje, że na koncie PO na pół roku przed wyborami parlamentarnymi zostanie 1,5 mln złotych. (...) My nie wygramy wojny na pieniądze, na propagandę z PiS-em – oświadczył szef Platformy. – Na koniec nie pozostanie nic innego, jak poprosić tych wszystkich, którzy mogą dać 10, 20 czy 50 złotych i wesprzeć kampanię – dodał.

Tusk zbiera pieniądze

"Super Express" poinformował, że przez półtora miesiąca Platforma Obywatelska zabrała od sympatyków 2,5 mln złotych. Według doniesień, na apel Donalda Tuska odpowiedziało dotąd ponad 7 tys. osób. Jak podano, do zrzutki przyłączyli się m.in. ludzie biznesu.

"Ponad 100 tys. złotych na konto PO przelali łącznie Marcin Iwiński, współzałożyciel CD Projekt i jeden z najbogatszych Polaków oraz jego żona Renata. Duże sumy przelał także Mariusz Gawron, prezes Grupy Inwestycyjnej Hossa czy Janusz Jankowiak z Koszalina, współwłaściciel fabryki szkła przemysłowego" – czytamy.

– Ten strumień narasta. Widzimy, że im bliżej wyborów, tym więcej osób będzie chciało wesprzeć największą partię opozycyjną. PiS zamierza wydać 40 mln złotych, nie możemy odstawiać nogi i też chcemy dysponować podobnymi środkami – skomentował rzecznik prasowy PO Jan Grabiec.

Wybory parlamentarne

"Kto twoim zdaniem będzie rządził po wyborach?" – takie pytanie postawiono w najnowszym sondażu Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu".

Najwięcej respondentów – 40 proc. – wskazało odpowiedź "nie wiem". 38 proc. badanych wybrało Prawo i Sprawiedliwość. Natomiast 22 proc. ankietowanych stwierdziło, że to PO będzie rządzić po wyborach.

Badanie wykonano 18-19 kwietnia na próbie 1 117 Polaków.