Incydent z rosyjską rakietą. Lewica chce zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego

Dodano:
Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski Źródło: PAP / Mateusz Marek
Politycy Lewicy chcą, aby prezydent Andrzej Duda zwołał pilne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego w związku z incydentem w lesie pod Bydgoszczą.

W piątek w Sejmie przedstawiciele Lewicy zwołali konferencję prasową, na której przedstawili wniosek do prezydenta o pilne zwołanie posiedzenia RBN. Sprawa dotyczy incydentu w lesie pod Bydgoszczą, gdzie odnaleziono szczątki rosyjskiej rakiety.

– Składamy wniosek do prezydenta Andrzeja Dudy o pilne zwołanie RBN, na której zostaną przedstawione informacje i raport dotyczące struktury dziennej meldunków operacyjnych, informacji które zarówno Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych jak i szef Sztabu Generalnego przekazywali ministerstwu oraz jak wyglądały procedury dotyczące poszukiwania pocisku, który wleciał do Polski – powiedział poseł Krzysztof Gawkowski.

Polityk dodał, że "konflikt w polskiej armii, który przełoży się na działalność polityczną MON, nie może być zamiatany pod dywan". Nawiązał tym samym do czwartkowej konferencji prasowej ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka, podczas której wskazał on winnego zaniedbania obowiązków w tej sprawie.

Znalezisko pod Bydgoszczą

Na początku maja w rejonie miejscowości Zamość, około 15 kilometrów od Bydgoszczy, znaleziono szczątki niezidentyfikowanego obiektu wojskowego. W sprawie ruszyło śledztwo. Początkowo nie było wiadomo, co dokładnie znajdowało się w miejscu znaleziska.

Dopiero ekspertyza Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych potwierdziła, że jest to rosyjski pocisk manewrujący Ch-55. W polskiej armii nie ma tego uzbrojenia ani na wyposażeniu, ani w magazynach.

Rakieta została wystrzelona w grudniu podczas jednego z intensywnych rosyjskich ostrzałów ukraińskich miast. Nie wiadomo dlaczego pocisk ostatecznie upadł na polskiej ziemi.

W czwartek minister obrony narodowej wygłosił oświadczenie, w którym wskazał winnego zaniedbań w tej sprawie. Według Błaszczaka, Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych zaniechał swoich obowiązków i nie poinformował go o upadku rakiety na terytorium Polski. Obwiniony generał Tomasz Piotrowski wydał w tej sprawie oświadczenie, w którym zaapelował o spokój i rozsądek w sprawie.

Źródło: 300polityka.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...