Media: Czarny dzień rosyjskiego lotnictwa
Niepotwierdzone informacje mówią, że aż cztery maszyny zostały zestrzelone w sobotę na terytorium Rosji. Istnieją sprzeczne doniesienia o tym, ile samolotów i helikopterów mogło zostać zestrzelonych w rejonie Briańska, ale jeden z rosyjskich serwisów podaje, że rozbiły się co najmniej dwa samoloty bojowe – Su-34 i Su-35 – oraz dwa śmigłowce Mi-8 – opisuje stacja CNN.
Ukraina nie potwierdziła, że jej obrona powietrzna brała udział w raportowanym w sobotę zestrzeleniu rosyjskich samolotów, ale twierdzi, że maszyny "miały pewne kłopoty". Briańsk leży przy granicy z Ukrainą i był celem wcześniejszych ataków, których autorem miała być Ukraina.
"Kłopoty maszyn"
Rzecznik ukraińskich sił powietrznych, Jurij Ihnat, powiedział w niedzielę, że rosyjska "grupa lotnictwa uderzeniowego zaatakowała Ukrainę od północy, z obwodu briańskiego. Robią to prawie codziennie. Przeprowadzają ataki bombami kierowanymi".
– Wpadli w kłopoty. Chcieli zbombardować naszych cywilów, naszych pokojowo nastawionych ludzi – zaznaczył. Następnie nazwał sobotę "czarnym dniem dla rosyjskiego lotnictwa".
Filmy w mediach społecznościowych, które zweryfikowali dziennikarze CNN, pokazują co najmniej jeden helikopter rozbijający się w obwodzie briańskim, 50 kilometrów od granicy z Ukrainą.
Aleksandr Bogomaz, gubernator Briańska potwierdził, że rozbił się helikopter, raniąc jednego cywila, ale nie podał szczegółów i przyczyny. Inne wideo, pokazujące spadający samolot i pasmo czarnego dymu, zostało przypisane do innej wioski w obwodzie briańskim.
Rosja nie potwierdza
Państwowa rosyjska agencja informacyjna TASS opublikowała nagranie jednego z helikopterów eksplodującego w powietrzu i potwierdziła, że rozbił się myśliwiec Su-34, nie wskazując przyczyny.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony nie poinformowało o incydencie, ale jeden z nieoficjalnych rosyjskich kanałów w serwisie Telegram określił ten dzień jako najgorszy dzień dla rosyjskiego lotnictwa wojskowego od marca ubiegłego roku.
Rosyjska gazeta "Kommersant podała", że "grupa dwóch śmigłowców Mi-8 oraz myśliwców Su-34 i Su-35 rozbiła się w obwodzie briańskim". Pojawiła się sugestia, że zniszczeniu mogła ulec większa liczba maszyn.