"Nie brak nuty populistycznej, wspieranej przez propagandę Rosji". Samorządowcy przyjęli deklarację

Dodano:
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz Źródło: PAP / Jan Dzban
We wtorek w Europejskim Centrum Solidarności przyjęto Deklarację Gdańską. Wskazano, że ma ona na celu "wzmacnianie odbudowy, odporności i demokracji".

Deklarację przyjęto podczas spotkania polskich i zagranicznych samorządowców należących do Europejskiego Komitetu Regionów.

– Chcemy wspólnym głosem stąd, z Gdańska, mówić o tym, że budowanie wspólnego europejskiego domu musi odbywać się nie tylko na poziomie europejskiej, brukselskiej bańki, ale musi odbywać się w naszych miastach, miasteczkach, czasami nawet w naszych małych wsiach. To jest nasz wspólny obowiązek, byśmy o wspólną Europę dbali. Nie brakuje w Polsce, ale i w innych europejskich krajach, nuty populistycznej, antyeuropejskiej. Ona jest bardzo mocno wspierana przez propagandę rosyjską. W obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę, wyzwania dotyczące obrony wspólnych wartości są jeszcze ważniejsze – mówił Olgierd Geblewicz, przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej w Komitecie Regionów oraz marszałek województwa zachodniopomorskiego.

Jak czytamy na oficjalnej stronie miasta Gdańska, "deklaracja przypomina istotną rolę samorządów w działaniach na rzecz społeczności lokalnych, przywołuje wartości ważne z perspektywy współuczestnictwa w Unii Europejskiej, podkreśla też korzyści, które przyniesie Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności. W Deklaracji jej sygnatariusze zobowiązali się do walki z dezinformacją".

Dulkiewicz: Trzeba wspierać demokrację

– Budowa Europy tej lokalnej i regionalnej w oparciu o wartości i innowacje, to coś bardzo ważnego. Dziś poza ekonomią i wzmacnianiem odporności, ważne jest wspieranie demokracji, także tej lokalnej. Dzielimy się doświadczeniami, nie tylko jak wygrywać wybory, ale także, jak umacniać demokrację. To wydarzenie jest niezmiernie ważne dla naszego miasta i dla naszego regionu, chcemy być widziani jako jedno z tych miejsc w Europie i tych miejsc w Polsce, gdzie potrafimy zmieniać otaczającą rzeczywistość – mówiła Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.

Głos zabrał też Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. – Zależało nam bardzo na tym, aby w Europejskim Centrum Solidarności podjąć dalszą dyskusję na temat wyzwań, przed którymi stoi Europa, w szczególności Unia Europejska. Stąd musi wypłynąć w świat wieść, czego tak naprawdę oczekujemy. Chcemy, aby była ona innowacyjna i to nie tylko w wielkich miastach, ale także w małych środowiskach. I te innowacje, które mogą dotyczyć zarówno sfery życia gospodarczego, ale także innowacji społecznych, są taką szansą na odbicie się od tego kryzysu, którego doświadcza cała Europa. Chcemy, także aby Polska i inne kraje Unii Europejskiej stały się beneficjentem tych wielkich przemian i odbudowy w Ukrainie. O tych sprawach musi Europa dyskutować. Nie tylko o sprawach bieżących, ale również o przyszłości – podkreślał.

Źródło: media.gdansk.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...