Chiny razem z dwoma innymi krajami zbudują linię kolejową do Europy omijającą Rosję
Dokument o kolejnych krokach realizacji projektu, który Chiny zaproponowały jesienią ubiegłego roku, został podpisany na szczycie w Xi'an pod koniec ubiegłego tygodnia, gdzie chiński prezydent Xi Jinping spotkał się po raz pierwszy osobiście z przywódcami pięciu środkowoazjatyckich republik byłego ZSRR – Uzbekistanu, Kazachstanu, Kirgistanu, Tadżykistanu i Turkmenistanu.
Linia kolejowa skróci drogę do Europy o tydzień
Prawie 500-kilometrowa trasa, która skróci drogę do Europy o 7-8 dni i ominie "toksyczną" z powodu sankcji Rosję, rozpocznie się na przełęczy Torugart w Kirgistanie i pobiegnie na północ do Dżalalabadu, gdzie połączy się z siecią kolejową Uzbekistanu – podaje Radio Swoboda.
Stamtąd trasa ma zostać przedłużona do Turcji, kończąc się w unijnym systemie kolejowym. Według wstępnych szacunków natężenie ruchu na tym odcinku może osiągnąć 5 mln ton rocznie.
Prezydent Chin złożył ofertę przywódcom Azji Centralnej
Po rozmowach z przywódcami Kazachstanu, Tadżykistanu, Kirgistanu, Turkmenistanu i Uzbekistanu Xi obiecał im 26 mld juanów (3,6 mld dolarów) wsparcia finansowego i "bezpłatnej pomocy" oraz zaoferował rozszerzenie współpracy wojskowej.
Jak podaje agencja Xinhua, przywódca Chin zapowiedział też gotowość Pekinu do "wzmocnienia obrony" republik Azji Środkowej i zwiększenia ich zdolności bezpieczeństwa w celu "zagwarantowania pokoju w regionie".
Według chińskich oficjalnych statystyk, w ubiegłym roku obroty handlowe Chin z pięcioma środkowoazjatyckimi republikami byłego ZSRR wyniosły 70,2 mld dolarów, a 80 proc. ruchu towarowego do Europy odbywało się tranzytem przez te państwa.
Szczyt Azja Centralna-Chiny odbył się w Xi'an w dniach 18-19 maja. Było to pierwsze pełnowymiarowe spotkanie prezydenta Chin z pięcioma przywódcami Azji Środkowej od 31 lat.