"Oburzeni?". Politycy i dziennikarze bronią spotu PiS-u
W nowym spocie Prawa i Sprawiedliwości przytoczono wpis dziennikarza Tomasza Lisa o "komorze" dla prezydenta Andrzeja Dudy i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Większość internautów odczytała słowa dziennikarza jako nawiązanie do komór gazowych, jakie Niemcy wykorzystywali w trakcie II wojny światowej w obozach koncentracyjnych do mordowania Polaków, Żydów czy Romów.
Jednak również sam spot nie spotkał się z pozytywnymi opinia, a wiele osób krytykuje wykorzystywanie tragedii II wojny światowej do walki politycznej.
"Tak nie wolno? Naprawdę?"
Wśród osób broniących spot Prawa i Sprawiedliwości znalazł się między innymi dziennikarz TVN Info Miłosz Kłeczek. "Tak nie wolno? Naprawdę ? Czyli jak? Pokazywać kto jest jedną z twarzy marszu i jakie ma nieść przesłanie ? Tak nie wolno? Tak trzeba!" – wskazuje dziennikarz.
Na krytykę nagranie odpowiedział też Marcin Wikło z tygodnika "Sieci". "To jeszcze się upewnię. »Komora dla Dudy i Kaczora«, którą zaproponował znany publicysta także nie jest ok? Bo nie widziałem waszej reakcji, zareagował PiS. I dopiero to oburza?" – napisał publicysta.
"Oburzeni? Szkoda, że kiedy ikona PO Tomasz Lis wysyłał Prezesa J.Kaczyńskiego i prezydenta A.Dudę do komory nie było żadnej reakcji. Dopiero jak to zobaczyliście to do was dotarło? Jesteście hipokrytami!" – stwierdził natomiast europoseł PiS Tomasz Poręba.
Europosłanka Anna Zalewska (PiS) pokazała natomiast zdjęcie z marszu zwolenników Platformy Obywatelskiej, z 2006 roku, na którym jedna z protestujących kobiet trzyma fotomontaż, na którym widać powieszonego śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. "Marsz PO - 2006 rok. Zamilczcie" – podsumowała polityk.
Krytyka spotu PiS-u
Wśród organizacji i osób krytykujących spot Prawa i Sprawiedliwości są między innymi przedstawiciele Muzeum Auschwitz.
"Instrumentalizacja tragedii ludzi, którzy cierpieli i ginęli w niemieckim nazistowskim obozie Auschwitz – po jakiejkolwiek stronie politycznego sporu – uwłacza pamięci ofiar. To smutny, bolesny i niedopuszczalny przejaw moralnego i intelektualnego zepsucia debaty publicznej" – czytamy we wpisie opublikowanym na oficjalnym koncie placówki.
Wpis ze spotem został "podany dalej" w mediach społecznościowych przez wielu polityków Prawa i Sprawiedliwości. "Skoro Piotr Muller podał ten post, to znaczy, że jest to oficjalne stanowisko PiS. Dno" – skomentował sytuację polityk Konfederacji Witold Tumanowicz.
"Ktoś stracił rozum. Twórca tego g***a powinien zostać natychmiast wywalony z roboty, podobnie jak ten, kto to zatwierdził" – stwierdził natomiast dziennikarz Wojciech Szacki.
"Tweet Lisa – koszmarny. Wykorzystywanie Holokaustu i ofiar II wojny światowej do bieżącej polityki i zniechęcenia przed marszem opozycji? Poza skalą. Nie można w ten sposób grać historią oraz pamięcią o tamtych zbrodniach. To jest po prostu niegodne" – napisał inny dziennikarz Marcin Makowski.