"To wojna Rosji z Ukrainą". Czaputowicz przypomina, o co jest walka
Trwa XIII Kongres Polska Wielki Projekt. Spotkanie, pod patronatem honorowym prezydenta Andrzeja Dudy, odbywa się w Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie.
Pierwszy panel dyskusyjny w trakcie spotkania poświęcony był konsekwencjom wojny na Ukrainie dla ładu europejskiego i światowego. W dyskusji głos zabrali m.in. były szef MSZ prof. Jacek Czaputowicz i europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski.
Czaputowicz: Zachód nie jest stroną konfliktu
W jednym z wątków dyskusji Czaputowicz wskazał, że nie do końca podziela optykę sformatowania trwającego konfliktu do starcia między cywilizacją zachodnią a przeciwną cywilizacją pod przewodnictwem Rosji Władimira Putina.
– Mam pewne wątpliwości (…) To jest wojna między Ukrainą a Rosją. Ukraina została napadnięta i walczy. Zachód nie jest stroną tego konfliktu. Nie chce być stroną tego konfliktu. My nie chcemy, żeby polska armia tam wkroczyła i walczyła i inne państwa tego nie chcą – podkreślił.
Walka o przywrócenie prawa międzynarodowego
– To jest walka o przywrócenie prawa międzynarodowego, o przywrócenie możliwości, żeby Ukraina powróciła do swoich granic zgodnych z prawem międzynarodowych. Natomiast to, czy zawali się system Putina, to może być konsekwencją, ale tak postawionego celu – zaznaczył.
– Chcę zwrócić uwagę, że w narracji rosyjskiej Władimir Putin i propaganda właśnie tak to formatują. Mówią, że pogrążona Rosja walczy z Zachodem – że NATO, Amerykanie, Polska, a ostatnio i Niemcy, są stroną tego konfliktu – zwrócił uwagę.
– Dlatego szukałbym raczej języka bardziej spokojnego, analitycznego, opartego na wartościach i prawie międzynarodowym – spuentował.