Trump znów ma kłopoty. Politykowi postawiono kolejne zarzuty
Jak przekazał CNN prawnik Trumpa Jim Trusty, politykowi postawiono w sumie siedem zarzutów na podstawie ustawy o szpiegostwie. Byłemu prezydentowi zarzuca się m.in. utrudnianie pracy wymiarowi sprawiedliwości, niszczenie i fałszowanie akt, spisek i składanie fałszywych zeznań.
Polityczne zarzuty?
Obrońca Trumpa powiedział, że jego prawnicy otrzymali w czwartek e-mailem pismo z Departamentu Sprawiedliwości, w którym wymieniono zarzuty, ale nie widzieli jeszcze aktu oskarżenia. Trusty nazwał oskarżenia o szpiegostwo "śmiesznymi”.
Trump potwierdził na należącym do niego portalu społecznościowym, że Departament Sprawiedliwości poinformował go o zarzutach i że we wtorek został wezwany do stawienia się w sądzie federalnym w Miami.
Federalny akt oskarżenia jest drugim oskarżeniem Trumpa w tym roku. W kwietniu prokurator okręgowy Manhattanu oskarżył byłego prezydenta USA o 34 oszustwa biznesowe.
Jednocześnie sam Trump twierdzi, że wszystkie śledztwa mają na celu wyeliminowanie go z życia politycznego. Twierdzi, że żadne zarzuty karne nie powstrzymają go przed startem w nadchodzących wyborach prezydenckich.
Zarzuty przeciw Trumpowi
W maju tego roku sąd uznał Trumpa za winnego napaści seksualnej na dziennikarkę i pisarkę Jean Carroll, do którego doszło wiosną 1996 roku. Polityk musiał zapłacić kobiecie 5 milionów dolarów odszkodowania.
Pod koniec marca wielka ława przysięgłych w Nowym Jorku oskarżyła Donalda Trumpa o fałszowanie ksiąg rachunkowych. Polityk zapłacił aktorce filmów dla dorosłych Stormy Daniels za milczenie o ich romansie i ukrył ten fakt przy księgowaniu wpłaty. Sytuacja miała miejsce przed wyborami prezydenckimi w 2016 roku.
Jednocześnie media zauważają, że Trump nadal będzie mógł kandydować w wyborach prezydenckich.