Opole. Wymowne słowa włodarza miasta. Kowalski: Infantylne, polityczne wycieczki
Trwa 60. Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu. W sobotę, drugiego dnia imprezy, odbył się konkurs "Premier". Nagrodę jury odebrał Rafał Brzozowski, a głosy telewidzów zdecydowały o zwycięstwie Tulii i Haliny Mlynkovej. Nagrodę w tej drugiej kategorii wręczał włodarz Opola.
Przed wręczeniem nagrody publiczności im. Karola Musioła, prezydent miasta przytoczył słowa piosenki Wojciecha Młynarskiego pt. "Róbmy swoje": "Róbmy swoje! Drobiazgów parę się uchowa: Kultura, sztuka, wolność słowa". Wielu odczytuje to jako manifest polityczny, mający uderzać w PiS. Wiśniewski w przeszłości należał do PO. I choć nie jest już członkiem partii, to jego poglądy najwyraźniej się nie zmieniły.
Media przypominają, że po informacji o tragicznej śmierci syna poseł KO Magdaleny Filiks, samorządowiec nawoływał do bojkotu "szczujni" – chodziło mu o media publiczne. "Bojkot szczujni! Jestem za i apeluję o to m. in. do opolskich polityków opozycji, którzy chętnie pojawiają się w redakcji na ul. Szpitalnej (siedziba opolskiego oddziału TVP – przyp. red.). Ja nie chodzę tam od lat i spokojnie mogę dziś spojrzeć w lustro. To nie pierwszy raz, kiedy widzimy, że media rządowe szczują na niewinnych ludzi" – pisał prezydent Opola na Facebooku.
Komentarz Kowalskiego
Do sprawy odniósł się wiceminister rolnictwa, pochodzący z Opola Janusz Kowalski (Suwerenna Polska).
"Kompromitacja prezydenta Opola. Facet, który połasił się na 2 mieszkania w miejskim TBS kompromituje się swoimi infantylnymi politycznymi wycieczkami na deskach opolskiego amfiteatru. Zrobię wszystko, by wywalić go już za rok z ratusza" – napisał polityk na Twitterze. We wpisie pojawia się sugestia, że Kowalski chce wystartować w przyszłym roku w wyborach samorządowych i zawalczyć o fotel prezydenta Opola.