Sasin: Jak każde wojsko, wymagamy czasem zdyscyplinowania przez prezesa
W środę w Sejmie odbyło się posiedzenie klubu PiS. O jego przebiegu mówił w Polsat News wicepremier Jacek Sasin. – Prezes jest też od tego, żeby nas dyscyplinować. Jak każde wojsko wymagamy od czasu do czasu takiego mocnego postawienia sprawy, a czas jest wyjątkowy. Kampania wyborcza, a za nieco ponad cztery miesiące wybory. To jest czas na największą mobilizację i największą aktywność każdego z nas – podkreślił minister.
Jak zadeklarował, w PiS uznano, iż "wszystkie ręce na pokład". – Musimy uruchomić wszystkie nasze zasoby, możliwości żeby wygrać te wybory. One są niezwykle ważne dla Polski. To będzie starcie dwóch wizji Polski i jej miejsca w świecie i w Europie. Od nich będzie zależało, czy Polska będzie krajem suwerennym, czy tą suwerenność straci – dodał.
Kaczyński wróci do rządu?
Jacek Sasin był również pytany o zapowiadany przez media powrót Jarosława Kaczyńskiego do rządu. Przypomniał, że oficjalna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. – Osobiste zaangażowanie prezesa daje zawsze bardzo pozytywne efekty. Warto żeby to nasze największe aktywo zostało użyte. Ja jestem zwolennikiem tego rozwiązania – zadeklarował.
W jego ocenie opozycja "słusznie obawia się Jarosław Kaczyńskiego w rządzie". – Bo wie, że to spowoduje, że będziemy jeszcze silniejsi i jeszcze sprawniejsi w działaniu – uściślił.
Szef MAP podkreślił, że ewentualny powrót prezesa Kaczyńskiego do rządu nie oznacza, że premier Morawiecki sobie nie radzi. – Bardzo dobrze sobie radzi, ale nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej – zaznaczył. Zapytany, czy ewentualny powrót Kaczyńskiego do rządu będzie oznaczał, że w gabinecie Morawieckiego będzie aż pięciu wicepremierów, odparł: – Myślę, że nie będzie pięciu wicepremierów. Rozmawiamy o innym rozwiązaniu.