Kaczyński: Konfederacja to terra incognita
Prezes PiS w rozmowie z RMF FM był pytany, dlaczego zdecydował się powrócić do rządu. Kaczyński stwierdził w odpowiedzi, że obecnie trwa "szczególny okres", gdyż czekają nas najważniejsze wybory od 1989 roku.
– Wielu kolegów uważało, że to umocni rząd i współpracę partii z rządem, bo to zawsze są dwa troszkę odmienne, oddalone od siebie podmioty. Takie są po prostu prawa życia, że ta łączność jest potrzebna, chociaż oczywiście premierem jest w dalszym ciągu Mateusz Morawiecki. Nie mam najmniejszego zamiaru tego kwestionować, ale też nie przeczę, że moja pozycja jest tutaj mocna – podkreśla Kaczyński.
Jego zdaniem wchodząc do rządu z zewnątrz można zauważyć więcej spraw do usprawnienia. – Byłem już Premierem i Wicepremierem, dlatego mam doświadczenie. Mamy przed sobą cele wyborcze oraz te odnoszące się do sytuacji w Polsce – stwierdził.
Dlaczego jednak pozostali wicepremierzy ogłosili swoje dymisje? Prezes PiS zapewnia, że nie była to decyzja wymierzona w jego osobę, tylko "wyraz pewnej solidarności". Jak stwierdził, w rządzie było "trochę przy dużo" wicepremierów.
Kaczyński: Nie myślimy o koalicji
W rozmowie z Krzysztofem Ziemcem Kaczyński podkreślał, że jego formacja liczy na zwycięstwo w najbliższych wyborach. Prezes PiS dodał, że nie lekceważy też mniejszych partii - Trzeciej Drogi oraz Konfederacji. – Wszyscy są ważni w wyborach, ponieważ czasem jeden parlamentarzysta możne zdecydować o układzie całego Parlamentu. Nikogo nie lekceważymy. Nie zakładam porażki, chcemy zwyciężyć i po to idziemy! – zapewnia.
Kaczyński był też pytany, czy PiS myśli o przyszłym koalicjancie, jednak odmówił jednoznacznej odpowiedzi. Wicepremier zapewnił, że jego ugrupowanie liczy na samodzielne rządy.
– Kto z góry zakłada porażkę w jakimś - użyję takiego porównania - biegu, na pewno go nie wygra. Ja chcę wygrać i w związku z tym nie zakładam tego, żeby w tym momencie rozważać, kto by mógł być naszym koalicjantem – mówił.
Kaczyński: Konfederacja to ziemia nieznana
– Jeżeli chodzi o Konfederację, to jest to troszeczkę terra incognita, czyli ziemia nieznana. Nie wiem dokładnie, jaka będzie ta nowa Konfederacja. Na razie to było kilka bardzo oryginalnych osób, jedną z nich znałem od dziesięcioleci, ale pozostałych nie. Ta nowa Konfederacja, jak wskazują sondaże – ale też nie wiemy na pewno – będzie znacznie liczniejsza – stwierdził Jarosław Kaczyński w RMF FM.
– Będą to także ludzie młodzi, wybijający się w tej chwili i głoszący w tym momencie idee bardzo odległe od tych, które my głosimy, natomiast jak to będzie później wyglądało w praktyce, zobaczymy. Ale ja tego nie mówię w kontekście przyszłej koalicji. Mówię to po prostu jako moja ocena tej formacji – dodał prezes PiS.