"To jest ostatnie ostrzeżenie". Awantura w studiu TVN24
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk oskarża rząd Prawa i Sprawiedliwości, że ten ściągnął do Polski z państw muzułmańskich 50 razy więcej migrantów niż PO w ostatnim roku rządów.
– Oglądamy wstrząśnięci sceny z brutalnych zamieszek we Francji. I właśnie teraz Kaczyński przygotowuje dokument, dzięki któremu do Polski przyjedzie jeszcze więcej obywateli z państw, takich jak – tu cytuję – Araba Saudyjska, Indie, Islamska Republika Iranu, Katar, Emiraty Arabskie, Nigeria czy Islamska Republika Pakistanu – mówił były premier w swoim nowym nagraniu, opublikowanym w mediach społecznościowych.
"Tak nie będziemy dyskutować"
W niedzielę w programie "Kawa na Ławę" na antenie TVN24 poseł klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk, powołując się na dane ministerialne, stwierdził, że PiS jest rekordzistą w Europie, jeśli chodzi o otwartość na muzułmańskich migrantów – tylko w 2022 r. wydano 135 tys. pozwoleń na pracę dla obywateli z tych państw.
– 135 tys. to pozwolenia na pracę, czyli wstępny, podstawowy etap ubiegania się o legalne zatrudnienie w Polsce na podstawie tego zezwolenia. (...) Te dane są siedmiokrotnie zawyżone. Nie odróżniacie pozwolenia na pracę od wizy pracowniczej – wyjaśnił wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Błażej Poboży.
Polityk PiS przypomniał także wypowiedź Cezarego Tomczyka z 2015 r. – Jako kraj jesteśmy przygotowani na każdą liczbę uchodźców. Chodzi o to, żeby podział uchodźców w Europie był sprawiedliwy. Weźmiemy na klatę wszystkie decyzje, które podejmiemy ws. uchodźców – mówił ówczesny rzecznik prasowy Platformy Obywatelskiej. – To oznacza wasz kierunek polityki migracyjnej. Ta polityka migracyjna zbankrutowała, a pan uosabia i personalizuje bankructwo tej niemieckiej polityki migracyjnej –zauważył Błażej Poboży.
– Nie, moment. Drodzy państwo, tak nie będziemy w tym programie dyskutować. Nie będziecie sobie urządzali dyskusyjki między sobą. Wyłączę panom mikrofony, jeśli będziecie się tak zachowywać – ostrzegł prowadzący program Konrad Piasecki.
Piasecki przeprasza widzów
Następnie głos zabrała deputowana Polski 2050. Wypowiedź Joanny Muchy wielokrotnie przerywał wiceminister Poboży. – To jest ostatnie ostrzeżenie. Wyłączę panu mikrofon – powiedział wtedy prowadzący "Kawy na Ławę".
– Nie w swoim imieniu przepraszam za wszystko to, co działo się momentami w tym programie. Wydaje mi się, że to jest niedopuszczalne, ale to państwo ocenicie podczas wrzucania kartki do urny wyborczej – zakończył niedzielny program w TVN24 Konrad Piasecki.