"Powiedziałem mu szczerze". Zełenski zareagował na wypowiedź prezydenta Bułgarii
Prezydent Bułgarii Rumen Radew od dłuższego czasu sprzeciwia się przekazaniu Ukrainie broni pochodzącej z zasobów bułgarskiej armii. W rozmowie z prezydentem Ukrainy przekonywał, że nie chce osłabiać w ten sposób zdolności obronnych swojego wojska.
Zełenski odpowiada Radewowi
Wołodymyr Zełenski odniósł się do do stanowiska Radewa podczas wspólnej konferencji prasowej z premierem Bułgarii Nikołajem Denkowem.
Według Zełenskiego, oba kraje mają pełne wzajemne zrozumienie we wszystkich aspektach współpracy, ale różnią się poglądami na temat wsparcia obronnego.
– On [prezydent Bułgarii - przyp. red.] myśli – nie, to eskalacja pomocy dla Ukrainy. A ja myślę, że to ochrona. To zupełnie inna filozofia. Nie będę krytykował prezydenta, szanuję jego wybór – powiedział Zełenski.
– Powiedziałem mu szczerze, że jeśli przegramy, a Rosja ruszy dalej, waszej broni nie wystarczy. Nie wystarczy, to po prostu niemożliwe. Nie chcę upokarzać armii bułgarskiej, ale my też nie mieliśmy dość broni, nasi partnerzy nam ją dali – dodał ukraiński przywódca.
Zełenski w Bułgarii
W czwartek prezydent Ukrainy odwiedził stolicę Bułgarii Sofię. Spotkał się z premierem Nikołajem Denkowem, którego zaprosił do odwiedzenia Ukrainy, oraz z prezydentem Bułgarii.
Bułgaria zobowiązała się do politycznego wsparcia Ukrainy w kwestii przystąpienia do NATO. Ponadto rząd w Sofii poparł ukraińską formułę pokojową – dokument, który nakreśla ukraińską wizję zakończenia wojny.
Mówiąc o formule pokojowej, Zełneski zaznaczył, że poinformował Denkowa o pracach Ukrainy nad jej realizacją.
– chcę odnotować gotowość Bułgarii - z tego co słyszałem - do udziału w tych staraniach. Rozpoczęliśmy już prace na szczeblu doradców i ambasadorów krajów nad wdrożeniem formuły z naszymi różnymi partnerami. To bardzo ważne, że możemy merytorycznie rozpocząć tę pracę z Bułgarią na poziomie ambasadora – powiedział Zełenski.