Pociski Kalibr uderzyły we Lwów. Tragiczny bilans rosyjskiego ataku

Dodano:
Lwów po rosyjskim ostrzale Źródło: PAP/EPA / MYKOLA TYS
Zakończyła się akcja ratunkowa po uderzeniu rakietowym na Lwów. Bilans rosyjskiego ataku rakietami Kalibr na miasto Ukrainy jest tragiczny.

W rakietowym ataku na Lwów zginęło dziesięć osób, a 42 zostały ranne. Uszkodzonych jest ponad 30 budynków, dwa z nich są zostały doszczętnie zniszczone. Zniszczonych zostało kilkadziesiąt samochodów. Rosjanie zaatakowali w nocy ze środy na czwartek.

Atak rakietowy na Lwów

Mer Andrij Sadowy przekazał w piątek rano o zakończeniu akcji poszukiwawczo-ratunkowej i ogłoszeniu żałoby.

Akcja ratunkowa trwała ponad 24 godziny. W czwartkowy wieczór służby informowały o sześciu ofiarach. Kolejne osoby, który straciły życie zostały odnalezione w nocy oraz w piątek rankiem.

Szef władz obwodowych Maksym Kozicki przekazał, że pocisk trafił w blok mieszkalny we Lwowie. Wcześniej pisał o rakietowym ataku na obiekt infrastruktury krytycznej w tym mieście.

"To największy atak na cywilną infrastrukturę Lwowa od początku inwazji" – napisał w czwartek na platformie Telegram mer Lwowa Andrij Sadowy. Zaznaczył, że sytuacja jest "niezwykle trudna".

Mieszkańcy zostali ewakuowani ze zniszczonego obiektu i trwa rozmieszczanie ich w miejscach tymczasowego pobytu.

Zełenski: Będzie odpowiedź

W wyniku ostrzału we Lwowie odnotowano przerwy w dostawie prądu. Rakiety spadły nie tylko na samo miasto, ale także na wsie w obwodzie lwowskim.

W reakcji na atak Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski napisał w mediach społecznościowych, że "skutki nocnego ataku rosyjskich terrorystów. Niestety, są ranni i zabici. Wyrazy współczucia dla bliskich! Na pewno będzie odpowiedź na działania wroga. Silna" - napisał.

Źródło: Polsat News / Reuters / Telegram / Twitter
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...