Liroyowi puściły nerwy: Chciałem nacharchać Korwin-Mikkemu na ryj
Liroy-Marzec przed wyborami do europarlamentu współpracował z Konfederacją, gdy jednak ugrupowanie nie przekroczyło progu, ścieżki rapera i prawicowej formacji rozeszły się.
Były poseł był gościem Krzysztofa Stanowskiego na Kanale Sportowym. Podczas rozmowy wypłynął w pewnym momencie temat Konfederacji oraz Janusza Korwin-Mikkego.
– Oni jeszcze chcieli żebym został. Zrobili jakieś przyjęcie, obiad. „Liroy zostań”. Nie o to chodzi, że jestem jakąś gwiazdą, ale musiałbym za to odpowiadać. A za dużo już odpowiadałem za ludzi, wracając go historii z muzyką, że ktoś coś rozpier….ł, a ja musiałem za to świecić twarzą – mówił.
Liroy: Korwin-Mikke to zj*eb
Potem raper wprost oskarżył Janusza Korwin-Mikkego, że jest zdolny do zdrady własnego państwa i poparcia Rosji, gdyby doszło do wojny między państwami.
– Jest to prawda i będę to powtarzał za każdym razem, bo byli świadkowie. Janusz powiedział, że bardzo sympatyzuje z Rosją i jakby był konflikt Polska-Rosja, to raczej opowiedziałby się za Rosją, więc k***a chciałem mu nacharchać na ryj, bo to jest k***a przegięcie ze względu na moich pradziadków i k***a wielu ludzi, którzy przychodzili na te spotkania. I stwierdziłem k***a, że w takim miejscu nie mogę nawet przebywać i siedzieć, gdzie k***a taki zj*b jest i powiedziałem "do widzenia" – mówił były poseł.
Do sprawy odniósł się już sam poseł Konfederacji, Janusz Korwin-Mikke. "Jak wiadomo, kobiety wszystko przekręcą. A większość artystów ma duszę kobiecą. I za to ich kochamy... Ale to nie powód, by słuchać ich szczebiotu" – napisał poseł na Twitterze.
Liroy oskarżał Korwin-Mikkego w przeszłości
Raper już w przeszłości mówił, że opuścił partię ze względu na poglądy Janusza Korwin-Mikkego dotyczące Rosji.
– Zaczęliśmy rozmawiać na temat współpracy Polski z Rosją. I zadaliśmy pytanie: gdyby był konfilt Rosja-Polska i Rosja by powiedziała, że w tych twoich wydumanych rzeczach cię popiera, to kogo byś poparł? Rosję [odpowiedział Korwin-Mikke]. Słowo, on to powiedział przy nas wszystkich – relacjonował Liroy-Marzec.