Nowe informacje ws. tragedii w Krakowie. Policja: Kierował Patryk P.
"W nocy kierowca przy dużej prędkości stracił panowanie nad samochodem (być może hamował, ponieważ zauważył pieszego wchodzącego na jezdnię w niedozwolonym miejscu), uderzył bokiem w mur i dachował na schodach. W wypadku zginęło 4 młodych mężczyzn. Dochodzenie prowadzi policja i prokuratura. Dla przestrogi i z prośbą o zachowanie bezpieczeństwa na drogach publikujemy film z monitoringu" – czytamy na twitterowym profilu Krakowa.
W wypadku zginęło czterech młodych mężczyzn. – Wszystkie ustalenia wskazują, że to Patryk P. kierował samochodem, który w nocy z piątku na sobotę dachował przy moście Dębnickim w Krakowie – poinformował rzecznik prasowy małopolskiej policji Sebastian Gleń, którego wypowiedź cytuje portal Onet. "Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący autem marki Renault Megane, jadąc al. Krasińskiego w kierunku mostu Dębnickiego, stracił panowanie nad pojazdem, przejechał przez skrzyżowanie przed mostem, zjeżdżając w lewą stronę, uderzył w słup sygnalizacji świetlnej i lampę oświetlenia ulicznego, a następnie zjechał, dachując, po schodach na bulwar Czerwieński, gdzie z kolei uderzył w betonowy murek okalający ścieżkę pieszo-rowerową" – czytamy.
Ze względu na remont mostu Dębnickiego, ruch odbywa się po jednym pasie w każdym kierunku.
Patryk P. to syn celebrytki Sylwii Peretti, znanej m.in. z programu TTV "Królowe życia". Informację tę potwierdził PAP rzecznik Peretti. Zaznaczył jednocześnie, że okoliczności tragedii są cały czas niejasne.
Bliska relacja matki i syna
Na Instagramie Peretti można znaleźć wpis, opublikowany w 2021 r. z Okazji Dnia Dziecka. "Starałam się wychować cię na swoich błędach. Najważniejsze, żebyś moich nie popełniał. Jesteśmy przyjaciółmi, to mój największy sukces. W każdej potrzebie możesz na mnie polegać. Nigdy w życiu, nie pozwolę ci zejść na złą drogę, bądź pewien – kocham cię" – pisze celebrytka, zwracając się do syna.