Największy błąd w polityce rolniczej? Telus dał krótką odpowiedź
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus był we wtorek gościem Polskiego Radia 24. Polityk mówił m.in. o unijnym embargu na ukraińskie zboże. Zdaniem szefa resortu rolnictwa, nie ma żadnego merytorycznego argumentu, aby zakończyło się ono 15 września. Decyzja Komisji Europejskiej w tej sprawie jest o tyle dziwna, że, jak powiedział minister, wcześniejsze uzgodnienia obejmowały zakaz importu ukraińskich płodów do końca tego roku.
– Nagle, ni stąd, ni zowąd stał się to 15 września. Nie wiem, ale na pewno argumentów merytorycznych za 15 września nie ma – stwierdził szef resortu rolnictwa i rozwoju wsi.
"Największy błąd"
Telus sporo miejsca poświęcił także planom odbudowy polskiego sektora rolniczego. Wskazał także, że największym błędem MRiRW w ciągu ostatnich dziesięcioleci było oddanie zachodnim koncernom rynku przetwórstwa oraz handlu. skrytykował przy tym swoich poprzedników, zwłaszcza z Polskiego Stronnictwa Ludowego, którzy dopuścili do takiej sytuacji.
– Największym błędem jaki popełniono w polityce rolniczej jest to, że oddano w obce ręce przetwórstwo i handel. Gdy wprowadzono nas do Unii Europejskiej, w momencie również transformacji, ci, którzy wtedy rządzili, którzy bardzo mocno krzyczą, na przykład PSL: "brońmy rolnictwa”, ale to oni doprowadzili do tego, że sprzedano polskie przetwórstwo, oddano w ręce koncernów – stwierdził.
Z tego względu, najważniejszym zadaniem resortu rolnictwa będzie w najbliższych latach odbudowa tej gałęzi gospodarki.
– Musimy odbudować polskie przetwórstwo, to jest podstawa. Następny duży ruch to budowa dużej polskiej sieci handlowej, żeby chronić polskie interesy, a nie innych krajów, które mają w Polsce swoje koncerny – powiedział Telus.