USA. Padła propozycja, by podatnicy finansowali "reparacje" dla czarnoskórych mieszkańców
Departament Zdrowia miasta Nowy Jork opublikował raport pod tytułem "Analiza rasowej przepaści majątkowej i jej implikacje dla równości w zdrowiu".
"Reparacje" dla czarnoskórych
W dokumencie pojawiła się propozycja artykułowana już wcześniej przez burmistrza Nowego Jorku – aby z publicznych pieniędzy wypłacać czarnoskórym mniejszościom "reparacje".
Deklarowany oficjalnie cel to likwidacja nierówności majątkowych pomiędzy białymi i czarnoskórymi mieszkańcami. Z pieniędzy podatników miałyby być wypłacone środki finansowe na rzecz tych drugich za to, że w przeszłości ich przodkowie byli poszkodowani przez niewolnictwo.
„Program odszkodowań, taki jak gotówka wypłacana przez rząd federalny czarnym potomkom zniewolonych ludzi, wyeliminowałby przepaść majątkową pomiędzy czarnymi i białymi, promując w ten sposób równość rasową, gdyby kwoty płatności ustalone przez program były oparte na średniej różnicy w bogactwie czarnych i białych” – czytamy.
Wspiera to burmistrz Nowego Jorku
Burmistrz Eric Adams już w ubiegłym roku proponował tego typu mechanizm. W jego optyce płacić miałby biznes, który w przeszłości miał być oparty na pracy niewolników.
– Musimy skoncentrować się na niektórych korporacjach i firmach, których podstawą bogactwa było niewolnictwo. To jest już dawno spóźnione i jest to coś, co wspierałem przez wiele lat – przekonywał.
Z uwagi na to, że koszty takiego przedsięwzięcia zostałyby natychmiast przerzucone na klientów tegoż biznesu, zapłaciliby naturalnie podatnicy.
We wspomnianym dokumencie traktującym o "sprawiedliwości rasowej" poprzez zabieranie jednym i dawanie innym, wyszczególnione zostały rozmaite socjalistyczne praktyki polityczne, nazwane w raporcie "odważnymi". Chodzi m.in. o anulowanie długów medycznych, umorzenie pożyczek studenckich, reparacje i obligacje dla dzieci.