Zaskakujący sondaż. Duże kłopoty opozycji, dwie partie poza Sejmem

Dodano:
Liderzy partii opozycyjnych Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Z najnowszego sondażu wynika, że PiS pozostaje liderem sceny politycznej. Do Sejmu nie dostałyby się natomiast Polska 2050 i PSL.

Z najnowszego sondażu pracowni Opinia24 (dawny zespół Kantar Public) wynika, że do Sejmu dostałyby się PiS, Koalicja Obywatelska, Konfederacja oraz Lewica. Formacja Jarosława Kaczyńskiego wyprzedza partię Donalda Tuska o ponad 7 pkt. proc.

PiS liderem, Trzecia Droga poza Sejmem

Z sondażu wynika, że gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, wygrałaby je Zjednoczona Prawica z poparciem 33,4 proc. – czytamy na portalu naTemat.pl.

Na drugim miejscu uplasowała się tradycyjnie Koalicja Obywatelska, którą popiera 26 proc. ankietowanych. Na trzecim miejscy podium jest z kolei Konfederacja. Sojusz Nowej Nadziei i narodowców może liczyć na 10,4 proc. Do Sejmu dostałaby się jeszcze Lewica, która może liczyć na 7,6 proc. głosów.

Progu wyborczego nie przekracza jednak Trzecia Droga, którą popiera 6,4 proc. ankietowanych. Sojusz Polski 2050 i PSL startuje jako koalicja, a to oznacza, że w wyborach musi uzyskać co najmniej 8 proc., aby wejść do Sejmu.

Aż 15,7 proc. respondentów nie potrafiło wskazać, na kogo zagłosuje w wyborach parlamentarnych. "Ostateczne wyniki podano na podstawie odpowiedzi jedynie 655 zdecydowanych wyborców" – podkreśla portal naTemat.

Gdyby tak się potoczyły wyniki, to opozycja lewicowo-liberalna mogłaby liczyć na 287 mandatów, podczas gdy PiS na 222, a Konfederacja – 51.

Co ciekawe, z sondażu wynika, że frekwencja mogłaby wynieść nawet 85 proc.

Wybory i referendum w tym samym dniu

Do wyborów zostało 37 dni. 15 października Polacy wybiorą 460 posłów i 100 senatorów na czteroletnią kadencję. Razem z wyborami odbędzie się referendum, w którym zostaną zadane cztery pytania – o wyprzedaż majątku narodowego, podniesienie wieku emerytalnego, likwidację zapory na granicy z Białorusią i unijny mechanizm relokacji nielegalnych migrantów.

PiS zachęca, by na każde z tych pytań odpowiedzieć negatywnie. Z kolei opozycja namawia do bojkotu głosowania. Zgodnie z przepisami, aby referendum było wiążące, frekwencja musi przekroczyć 50 proc.


Źródło: natemat.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...